Tylko u nas Afgańczycy pracujący dla NATO opowiedzieli o swoim horrorze

Afgańczycy, którzy współpracowali z NATO
Źródło: Dzień Dobry TVN
Z Afganistanu uciekli przed pewną śmiercią, wojną i życiem w strachu. Część z nich schronienie znalazła w Polsce. Dotarła do nich Bianka Zalewska.

Współpracownicy NATO w Afganistanie

Świat doskonale wie, co dzieje się w Afganistanie. Jednak to, co dla nas jest wstrząsającą relacją z kraju pogrążonego w kryzysie, dla wielu jest przerażającą codziennością. Dzięki ogromnej determinacji, autorce reportażu Biance Zalewskiej udało się porozmawiać z osobami, które uciekły z Afganistanu, gdzie z dnia na dzień stały się największymi wrogami nowego systemu.

- Wszyscy oglądają w filmach obcinanie rąk, morderstwa, podpalenia, a w Afganistanie to się dzieje naprawdę - mówi Mohammad. - Widziałem wiele osób, które były ranne, leżały na ziemi. Wykrwawiały się. Nie było nikogo, kto by im pomógł. Nikt nie mógł, bo talibowie strzelali do Ciebie. Nie w powietrze, ale dokładnie w Ciebie - zaznacza.

Historie Afgańskich uchodźców

Mohammad jest jedną ze 113 osób relokowanych z niemieckiej bazy Ramstein, która jest amerykańskim punktem przerzutowym uchodźców z Afganistanu. Schronienie znaleźli w Poznaniu. Musieli opuścić swój kraj, ponieważ współpracowali z NATO, a to w oczach talibów jest zdradą. Wśród nich są psychologowie, tłumacze, dziennikarze - zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

- Jestem wykładowcą akademickim. Uczyłem na wydziale finansów międzynarodowych, księgowości rządowej - wspomina Abdul. - Nasze życie było zwyczajne, dobre. Wszyscy w rodzinie mieli pracę, mój tato, mój brat i siostra pracowali - podkreśla.

I tak, gdy rodzice na całym świecie zwyczajnie troszczą się o przyszłość swoich dzieci, ci w Afganistanie zastanawiali się, czy ich pociechy pojawią się w domu wieczorem.

- Mieliśmy dobre życie, chociaż towarzyszyło nam poczucia bycia w zagrożeniu - zdradza Laila. - Zawsze, gdy dzieci wychodziły do szkoły, bałam się, czy wrócą żywe - dodaje.

Na osoby blisko współpracujące z NATO w Afganistanie czekała pewna śmierć.

- Stroną wiodącą we współpracy z sojuszem były właśnie kobiety - wyjaśnia Damian Duda z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. - Pracowały w administracji jako tłumaczki, w służbie zdrowia, mamy tu też lekarzy. Od samego początku staraliśmy się wszystko przygotować tak, żeby jak najmniej odstawało od kręgu kulturowego osób z Afganistanu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Reporter: Bianka Zalewska

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana