Daria Ładocha o dorastaniu dzieci. "To przepiękna historia: o miłości, bliskości, jest pełna przygód, ale i trudności"

Daria Ładocha
Daria Ładocha
Źródło: Dzień Dobry TVN
Daria Ładocha poruszyła w mediach społecznościowych temat dorastania. To najczęściej trudny czas zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców. Pojawiają się pierwsze poważne problemy z rówieśnikami, odmienne zdanie, czy nastoletni bunt. Jak pomóc przejść dziecku przez ten okres?

Daria Ładocha o dojrzewaniu dzieci

Jednym z najtrudniejszych etapów w życiu rodziny jest czas dorastania. Z jednej strony rodzice powinni dać nastolatkom przestrzeń do popełniania błędów i wyciągania wniosków, z drugiej strony jako rodzice pragniemy ostrzec go przed złem tego świata. Swoją refleksją na ten temat podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie Daria Ładocha.

Czas dorastania moich córek to przepiękna historia: o miłości, bliskości, jest pełna przygód, ale i trudności. Dzieci nie są naszą własnością i musimy pozwolić im popełniać swoje błędy i szukać swojej drogi. I dziś przyznaję się przed Wami, że jest to dla mnie bardzo trudne. Chciałabym uchronić moją nastolatkę przed błędami, wskazać Jej inne opcje, zadecydować za nią, ALE NIE MOGĘ! I choć czasem serce mi pęka, widząc, jak ten okres jest dla Niej ciężki, jak relacje dziewczyn w Jej wieku są skomplikowane - szczególnie po izolacji i zdalnej nauce to mogę tylko obserwować i próbować pokazać Jej inne rozwiązania. Ale w tym wieku wyjście poza własny schemat jest bardzo trudne. Co ja piszę: w każdym wieku złamanie swoich barier jest trudne. Każda próba pomocy, by zbudować w niej motywację czy pewność siebie kończy się skutkiem odwrotnym. Drogie Mamy jak sobie z tym radzicie?
- wyznała Daria.

Fani dzielą się z Darią Ładochą swoimi historiami

Pod postem Darii pojawiło się mnóstwo komentarzy. Doświadczone mamy dzieliły się swoimi radami i pocieszały gwiazdę, twierdząc, że ten czas wkrótce minie. Panie podkreślały także, jak istotna jest rozmowa, wysłuchanie, zrozumienie i odpuszczanie. - Czasem sobie po prostu nie radzimy. I uważam, że to też jest ok. – dodała kolejna internautka.

- "Cierpliwości i dystansu życzę", "Trzeba być...rozmawiać...Tylko tyle i aż tyle...moje dzieciaki są duże 16/18 lat, ale jednak czasami patrząc na te ich relacje, ręce opadają. Bądźmy dla nich i z nimi. Nie przeciwko nim", "Uczę się cierpliwości, czasami odpuszczam, czasami cisnę. Wielu kwestii totalnie nie rozumiem, choć jestem z tych mam, które starają się sobie przypomnieć, jak to było, gdy byłam w ich wieku. Rozmawiam i słucham, czasami pękam i drę japę, płacze, czepiam się… ale jestem obok i o tym staram się im przypominać.  Miewam kryzysy, czasami ciche dni, czasami głupie myśli, wyrzuty sumienia albo poczucie, że czegoś nie dopilnowałam. Jednak wciąż przy nich jestem, choćby nie wiem co. Damy radę" - pisali fani.

Zobacz wideo:

 dr Aneta Górska-Kot, pediatra, ordynator Oddziału Pediatrii w Szpitalu Dziecięcym
Hartowanie dzieci
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości