Kariera Chiary Ferragni
Chiara Ferragni przyszła na świat jako córka dentysty i pisarki we włoskiej Cremonie. Będąc nastolatką przez jakiś czas pracowała jako modelka w jednej z mediolańskich agencji. Gdy miała 22 lata, w 2009 roku, założyła bloga The Blonde Salad. Początkowo miał on poruszać tematykę lifestyle'ową i podróżniczą, ale okazało się, że największe zainteresowanie czytelników wzbudzały prezentowane stylizacje. Szybko zdobyła popularność i już dwa lata później magazyn "New York" uznał ją za "jedną z największych gwiazd roku przełamujących styl uliczny", a od "Teen Vogue" otrzymała wyróżnienie "Blogger of The Moment". Działo się to, gdy jeszcze studiowała prawo na Uniwersytecie Bocconi, nigdy jednak tych studiów nie ukończyła. Jej strona zaczęła mieć milionowe wyświetlenia, a sama Chiara rozpoczęła współpracę z rozpoznawalnymi markami i pojawiała się we włoskich mediach.
Od kiedy byłam małą dziewczynką, zawsze chciałam pójść na studia prawnicze. Modę zawsze lubiłam, ale nigdy bym nie przypuszczała, że moja kariera pójdzie właśnie w tę stronę
Stała się prawdziwym fenomenem. Już w 2014 roku działalność biznesowa miała przynieść jej dochód brutto w wysokości ok. 6 mln euro. W amerykańskiej Harvard Business School jej blog i linia butów stały się tematem studium przypadku. Po czterech latach działalności The Blonde Salad, Chiara Ferragni zmieniła historię i jako pierwsza blogerka modowa pojawiła się na okładce jednej z międzynarodowych edycji "Vogue'a". Wówczas do współpracy zaprosiło ją hiszpańskie wydanie. Od tamtej pory zaczęła gościć w wielu magazynach i zyskała ogólnoświatową popularność. Dziś ma ponad 25 milionów obserwujących na Instagramie, którzy nie tylko podziwiają jej stylizacje, ale także śledzą prywatne życie.
Chiara Ferragni na okładce włoskiego "Vogue'a"
Choć Chiara Ferragni już wystąpiła na kilkudziesięciu okładkach różnych czasopism - w tym m.in. na "Elle", "Harper's Bazaar", "Marie Claire" czy tureckim i chińskim wydaniu "Vogue'a" - nigdy nie udało jej się zagościć na okładce "biblii mody" w swoim rodzinnym kraju. W poniedziałek, 4 października, pochwaliła się w mediach społecznościowych, że jej marzenie się spełniło i włoski magazyn z jej zdjęciem będzie można kupić już od 7 października. Z tego powodu wspomniała także początki swojej kariery.
- 12 lat temu, kiedy zaczynałam swoją karierę, patrzyłam na "Vogue Italia" i na ówczesnego redaktora naczelnego, jak na świat bardzo odległy od mojego. Dla mnie był to mały krąg kreatywnych ludzi, których mogłam podziwiać, zwłaszcza, że byłam dopiero na początku tej szalonej podróży i nie miałam żadnych kontaktów. Na pierwsze pokazy mody, na które byłam zaproszona, miałam zaproszenia stojące, z których nie widać większości pokazu, podczas gdy ważne osoby siedziały w pierwszym rzędzie. Dziś bycie na okładce "Vogue Italia" to cel, który sprawia, że czuję dumę z tej drobnej dziewczynki, która założyła swój mały blog w 2009 roku. To marzenie, które spełniło się po wielu poświęceniach i ciężkiej pracy. (...) To nie jest moja pierwsza okładka "Vogue'a", ale jest jedną z najcenniejszych - napisała Chiara Ferragni na Instagramie.
Na swoim profilu w mediach społecznościowych magazyn "Vogue Italia" pokazał z kolei moment, w którym 34-latka po raz pierwszy widzi swoją okładkę. W opublikowanym wideo widać, jak blogerka cieszy się ze spełnionego marzenia, dziękuje współpracownikom, którzy pomogli jej zrealizować sesję i zachwyca się błękitnym kolorem okładki, mówiąc, że to jeden z jej ulubionych kolorów.
A Wam jak podoba się okładka z Chiarą Ferragni?
Zobacz także:
- Ada Fijał o swoim stylu: "Czytam czasami, że jestem ubrana jak do cyrku"
- Meghan zachwyciła stylizacjami w Nowym Jorku. Warto zainspirować się nimi na jesień
- Kolorowe stylizacje Ady Fijał i Marty Lech-Maciejewskiej w Mediolanie. Zobaczcie, jak wyglądały
Zobacz wideo: Maja Sablewska o bajkowej sukni ślubnej Chiary Ferragni: "Była najpiękniejszą kreacją, jaką widziałam w życiu"
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe Vogue, Instagram @scandebergs