Czy warto wierzyć w przepowiednie papieskie? "Zawsze były tworzone na potrzeby czegoś, kogoś"

Czy warto wierzyć w przepowiednie papieskie?
Koniec świata, Piotr Rzymianin i konklawe
Źródło: Dzień Dobry TVN
Śmierć papieża sprawiła, że część z nas ponownie zaczęła się przyglądać różnego rodzaju przepowiedniom. Jedna z nich sugeruje, że jego następca doprowadzi do upadku kościoła, a to doprowadzi do końca świata. Czy jest ziarno prawdy w tych przepowiedniach? O tym w Dzień Dobry TVN rozmawiali Tomasz Stawiszyński, filozof, eseista oraz Sylwester Chordecki, numerolog.

Przepowiednie papieskie. Czy warto w nie wierzyć?

Każda religia ma przepowiednie i zazwyczaj nie powstają one bez powodu.

- Zawsze były tworzone na potrzeby czegoś, kogoś, żeby czemuś zapobiec, albo żeby snuć jakąś propagandę, albo żeby trzymać po prostu kogoś w ryzach - tłumaczył Sylwester Chordecki.

Wraz ze śmiercią papieża uwagę wielu osób zwróciła przepowiednia Malachiasza. Zgodnie z nią będzie 112 papieży, a Franciszek miał być tym ostatnim.

- Ale w tej wizji jest też obszar, gdzie nie ma numeracji. Wcale nie jest tak, że papież Franciszek miał być tym ostatnim - podkreślił nasz gość. Jak dodał, choć pierwszych 112 zdań przepowiedni faktycznie się sprawdziło i trafnie opisywało papieży, to kolejne - już niekoniecznie.

- Następne były już nadinterpretowane. Było koloryzowane, wymyślane, to już się nie przekładało. Malachiasza bym sobie odpuścił - stwierdził numerolog.

Jak kościół podchodzi do przepowiedni?

- W tradycji katolickiej, czy w tradycji chrześcijańskiej, szerzej, patrzy się bardzo sceptycznie na wszystkie formy przepowiadania przyszłości. Jeszcze Stary Testament ich wyraźnie zakazuje, Nowy też jest wobec tego zdecydowanie krytyczny. Ludzkie praktyki zaglądania za zasłonę nieznanego traktowane są jako coś, co jest wchodzeniem w prerogatywy boskie. Bierze się to stąd, że na poziomie całościowego projektu, jakim jest istnienie, świat, ludzkie życie, [...], to tylko Bóg tak naprawdę zna przyszłość, przeszłość, teraźniejszość. Jest twórcą tego wszystkiego. Człowiek nie jest władny, żeby za te zasłony zaglądać - mówił Tomasz Stawiszyński.

Mimo to istnieją objawienia, które po dokładnym sprawdzeniu i przebadaniu przez kościół są włączane "w zakres doktrynalny".

- Choć to są rzeczy, co do których np. ogół wiernych nie ma obowiązku, żeby w nie wierzyć, jeśli chodzi o tego typu objawienia - zaznaczył filozof i eseista.

A kto może zostać nowym papieżem? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości