Podcast Doroty Sumińskiej i Marty Stachowiak
Dorota Sumińska i jej córka Marta Stachowiak od lat zajmują się zwierzętami. Ich praca jest pasją i powołaniem, bez którego nie wyobrażają sobie życia.
- Mamę podziwiam, a z drugiej strony widzę ten ogrom pracy, który na siebie nakłada. Jest to poświęcenie najwyższe, można powiedzieć, bo wszystko, co robi, robi kosztem siebie - stwierdziła Marta Stachowiak.
Mama i córka od pewnego czasu prowadzą wspólnie podcast pod tytułem "Zwierzę ci się". Pomysł, by rozpocząć nagrywanie w sieci, zrodził się, gdy weterynarka straciła w radiu audycję, którą prowadziła przez 25 lat. Zapytane o to, co dało im doświadczenie wspólnej pracy pani Dorota i pani Marta wskazały przede wszystkim na internetową społeczność, która im towarzyszy.
- Poznałyśmy bardzo dużą grupę wspaniałych ludzi. Przybywa nam widzów, obserwatorów, Naprawdę ja jestem zaskoczona, że jest tylu fantastycznych ludzi na świecie. Oni na nas czekają, a my na nich czekamy - przyznała Dorota Sumińska.
Zwierzęta to ich wspólna miłość
W domu Doroty Sumińskiej od zawsze były zwierzęta - nie tylko psy i koty, ale i mniejsze zwierzaki. Z tego powodu jej córka Marta była wychowywana w przeświadczeniu, iż każda istota zasługuje na miłość i współczucie.
- Dla mnie to było zupełnie normalne. Nienormalne było to, że ktoś nie ma w domu zwierzęcia. [...] Nawet będąc w szkole podstawowej, byłam taką minie edukatorką. Wtedy jeszcze mnie nikt nie słuchał. Teraz dzięki mamie już mnie niektórzy kochają - podsumowała dowcipnie Marta Stachowiak.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Lisica adoptowana przez miasteczko. "Jest już jedną z nas"
- W lasach już niedługo zacznie się robić głośno. Nadchodzi huczka
- "Andrzej, szybciej". Kim jest autorka viralowego nagrania z żubrami, które rozbawiło miliony internautów?
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News