- Diagnoza Marka Migalskiego – Były europoseł i politolog Marek Migalski poinformował, że wykryto u niego złośliwego raka jelita grubego podczas rutynowej kolonoskopii. Za kilka dni czeka go operacja usunięcia części jelita, a mimo trudnej diagnozy istnieje szansa na pełne wyleczenie.
- Apel o badania profilaktyczne – Migalski zaapelował do społeczeństwa o regularne badania, podkreślając, że rak jelita grubego coraz częściej dotyka osoby młodsze, nawet przed 50. rokiem życia, a wczesna diagnostyka może uratować życie.
- Kolonoskopia jest bezbolesna – Eksperci zaznaczają, że mimo złej sławy, kolonoskopia nie boli, zwłaszcza przy sedacji, a jej wczesne wykonanie może wykryć nowotwory w początkowym stadium i znacząco zwiększyć szanse wyleczenia.
Marek Migalski choruje na raka jelita grubego
Marek Migalski poinformował na Facebooku, że wykryto u niego złośliwego raka jelita grubego. Jak przyznał, na badania zgłosił się bez żadnych niepokojących objawów.
- Miałem nadzieję, że po badaniu usłyszę, iż mam piękne, czyste wnętrze i że widzimy się za dziesięć lat - wszak prawie nie jem mięsa, jestem aktywny sportowo, zajadam się warzywami i owocami" - czytamy we wpisie.
Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Lekarz wykonujący kolonoskopię natychmiast zauważył niepokojące zmiany nowotworowe.
- Lekarz od razu zauważył, iż mam zmiany onkologiczne i że prawdopodobnie potrzebna będzie operacja. Nie mylił się. Dodał, że gdybym przyszedł do niego pięć lat wcześniej, po prostu w czasie kolonoskopii usunąłby mi polipa i byłoby po sprawie - dodał.
Politolog, usłyszał również, że gdyby zgłosił się na badanie pięć lat później, spotkanie mogłoby się już nie odbyć.
Mimo trudnej diagnozy Migalski stara się zachować optymizm. Wyjaśnił, że choć nowotwór ma charakter złośliwy, to jego emisyjność określono jako niską. Dzięki temu istnieje realna szansa, że po zaplanowanym zabiegu, rehabilitacji i chemioterapii będzie możliwe całkowite wyleczenie.
Rak jelita grubego coraz częściej u młodszych pacjentów
Marek Migalski, informując o swojej chorobie, zaapelował jednocześnie do wszystkich o regularne badania profilaktyczne. "Walczcie o siebie, póki nie jest za późno. Walczcie dla siebie i dla Waszych bliskich. Część tych badań jest darmowa, za resztę warto zapłacić. Życie jest tego warte" - napisał Migalski.
Choć średni wiek zachorowania na raka jelita grubego wynosi około 67 lat, specjaliści od kilku lat obserwują niepokojący trend. Coraz częściej na nowotwór zapadają osoby dużo młodsze, nawet przed 50. rokiem życia. Jak mówiła w rozmowie z TVN24 gastroenterolożka dr Nastazja Pilonis, lekarze zauważają „wyraźny wzrost liczby pacjentów w młodszym wieku”, w porównaniu z sytuacją sprzed zaledwie kilku lat.
Eksperci podkreślają, że kluczowa jest szybka reakcja na pierwsze objawy, nawet jeśli wydają się niegroźne. Do wczesnych symptomów raka jelita grubego należą m.in.: ból brzucha, krwawienie z odbytu, utrzymująca się biegunka, anemia.
Co ciekawe, kolonoskopia od lat uchodzi za jedno z badań, których pacjenci obawiają się najbardziej. Specjaliści podkreślają, że jej "zła sława" nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Dr n. med. Artur Raiter zwraca uwagę, że strach przed tym badaniem wynika głównie z… braku doświadczenia.
- Nasze społeczeństwo boi się kolonoskopii - stwierdził dr n. med. Artur Raiter.
- Ma strasznie zły PR. Ja mam takie doświadczenia, że pacjent wstaje, nie mówię o kolonoskopiach w sedacji (krótkie znieczulenie do badania), tylko o tych robionych bez sedacji, że pacjent wstaje po kolonoskopii i mówi: "ale to w ogóle nie bolało". [...] Proszę państwa, to badanie nie boli - wyjaśniał dr n. med. Artur Raiter w programie Dzień Dobry TVN.
Zobacz także:
- "To było życie na włosku". Jak lekarze z Katowic pomogli małemu Leosiowi?
- Dorota Wellman szczerze o problemach z sercem. "Zwlekałam prawie 2 lata"
- W tym szpitalu przeprowadza się pionierskie operacje serca. "To jest rewolucja"
Autor: NB
Źródło: Dzień Dobry TVN / TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Blawicki/East News