Pionierskie operacje serca
53-letni Krzysztof Ankudowicz jest zawodowym kierowcą. Kilka miesięcy temu jego życie zmieniło się o 180 stopni. Mężczyzna miał coraz większe problemy z wykonywaniem prostych czynności np. z wejściem po schodach na pierwsze piętro. - Potem musiałem 5 minut siedzieć i odpoczywać - tłumaczył w Dzień Dobry TVN.
U Krzysztofa zdiagnozowano genetyczną chorobę serca - kardiomiopatię przerostową, która polega na nieprawidłowym przeroście tkanki mięśnia serca, szczególnie lewej komory oraz przegrody międzykomorowej.
- Podstawową metodą leczenia jest leczenie zachowawcze, głównie beta-blokery spowalniające akcję serca, poprawiają rozkurcz, ale przyczynowego leczenia farmakologicznego w zasadzie nie ma. Były metody polegające na usunięciu fragmentu tej przegrody tylko w jej początkowym odcinku. Nie dotyczyło to całej przegrody międzykomorowej - powiedział kardiochirurg, prof. Tomasz Hirnle.
Kardiomiopatia przerostowa - nowatorska metoda
Dr Uladzimir Andrushchuk od kilku miesięcy operuje w białostockim szpitalu. Pracując jeszcze w Mińsku, opracował nowatorską metodę dla pacjentów z kardiomiopatią przerostową. Polega na wycięciu wadliwego serca, wykorzystując druk 3D.
- 3D model został stworzony na podstawie tomografii komputerowej, dla planowania przed zabiegiem, żeby obejrzeć i zrozumieć, co muszę wyciąć u pacjenta i też to jest kontrola w ciągu zabiegu. Za kardiomiopatię odpowiada ten kawałek mięśnia, którego my musimy usunąć - wyjaśniał kardiochirurg.
- Pan docent dzięki modelowaniu i obrazowaniu serca wycina olbrzymi fragment przegrody. Poszerza drogę wyrzutu krwi z lewej komory znacznie - tłumaczył kardiochirurg dr Adrian Stankiewicz. - Nie słyszałem, żeby ktoś w Europie tą metodą operował, to jest ta rewolucja. Nie jest to operacja w ciemno, na wyczucie, tylko on dokładnie wie, ile ma wyciąć i kontroluje to przez całą operację - dodał prof. Hirnle.
Taką operację przeszedł między innymi 53-letni Krzysztof. Jak wygląda zabieg i jak mężczyzna się po niej czuł? Podczas operacji pacjent zostaje podłączony do krążenia pozaustrojowego. Jego serce przestaje pracować. Następnie kardiochirurdzy milimetr po milimetrze usuwają nadmiar tkanki z przerośniętej przegrody, porównując z modelem 3D.
- Wreszcie można po prostu się przejść, przespacerować jak człowiek, normalnie, bez zadyszki bez większych problemów - powiedział pacjent.
Zawały u młodych osób
W studiu Dzień Dobry TVN kardiolog dr n. med. Łukasz Kołtowski opowiedział widzom, dlaczego coraz więcej młodych osób doznaje zawału serca i mierzy się z innymi chorobami układu krążenia. Jak się okazuje, zawały w młodym wieku przechodzimy znacznie trudniej.
- Młode serce jest znacznie mniej zahartowane. Lepiej znosi zawały, gdy jest zahartowane, a to przychodzi z wiekiem. Zawały w młodym wieku występują najczęściej u pacjentów, którzy nie mają takiej rozsianej choroby wieńcowej, jak my to nazywamy. Blaszka miażdżycowa niczym pryszcz na twarzy nagle pęka i dochodzi do zakrzepu. To serce kompletnie nie jest przygotowane do takich warunków, często nie ma wcześniej mikrozawałów, a one z wiekiem hartuje serce - zaznaczył specjalista.
Zobacz całą rozmowę w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Adam Konkol walczy z rakiem płuc. Nie może być operowany i poddać się chemioterapii
- Tragiczne skutki operacji plastycznej. Youtuberce amputowano fragment pośladków
- "Większość chorób okulistycznych nie boli". Jak często trzeba badać wzrok?
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Szymon Brózda
Źródło zdjęcia głównego: ddtvn