Praca zdalna na stałe? "Nie tylko ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy"

komputer
Todor Tsvetkov / GettyImages.com
Od wybuchu pandemii koronawirusa wielu pracowników wykonuje swoje obowiązki z domu. Część firm stwierdziła, że taki system się sprawdza, dlatego planuje wykorzystywanie go także w przyszłości. Ministerstwo Rodziny przygotowuje właśnie zmiany przepisów, które na stałe uregulują zasady pracy zdalnej. Na czym będzie polegać nowelizacja kodeksu pracy?

Koronawirus w Polsce - praca zdalna

Przepisy, które pozwalają na polecenie pracy zdalnej, miały obowiązywać wyłącznie w czasie epidemii. Ich celem było to, by ograniczyć kontakty w miejscu zatrudnienia i ryzyko przenoszenia koronawirusa.

Jednak Ministerstwo Rodziny przygotowuje nowelizację kodeksu pracy, która na stałe ureguluje zasady wykonywania obowiązków służbowych z domu. Okazało się bowiem, że przyjęły się one w praktyce i wiele firm planuje dłuższe wykorzystywanie tej możliwości.

Nie tylko ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy, ale też z powodu rosnącego ryzyka zakażenia wirusem

- pisze "Rzeczpospolita".

Kodeks pracy - nowelizacja

Projekt zmian zobaczymy zapewne dopiero po wakacjach, gdy po zaplanowanej do września przerwie do pracy wrócą Sejm i Senat. Eksperci nie mają wątpliwości, że należy w nim doprecyzować zasady odpowiedzialności pracodawcy za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej.

W tym za wypadki w domu, a także możliwość kontrolowania wykonujących taką pracę

- czytamy w "Rzeczpospolitej".

"Przekroczyliśmy 600 zakażeń na dobę. Nikt wcześniej nie miał do czynienia z takim wirusem" - mówi rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewcz. Obejrzyj materiał:

x-news

Zobacz też:

Wznowienie obostrzeń w związku z koronawirusem? Rząd nie wyklucza powrotu niektórych ograniczeń

Rekordowy bilans koronawirusa w Polsce. "Ta liczba pokazuje, co może być dalej"

ZUS udostępnił wniosek o postojowe. Zobacz, jak go złożyć

Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.

Dzień Dobry Wakacje

Autor: Luiza Bebłot

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości