Cykl wideo "Diagnozy gwiazd" to rozmowy redaktorki dziendobry.tvn.pl Bereniki Olesińskiej z osobami znanymi w przestrzeni medialnej, które borykają się z rozmaitymi problemami zdrowotnymi oraz dyskusje z lekarzami specjalizującymi się w danej dziedzinie medycyny, którzy dokonują analizy przypadku i przekazują widzom merytoryczną wiedzę na temat konkretnej jednostki chorobowej.
Marta Markiewicz o początkach choroby i reakcji partnera
Sarsa jest obecnie pod opieką wybitnych specjalistów w dziedzinie otorynolaryngologii. Jej przypadkiem zajmuje się m.in. prof. dr hab. n. med. dr h.c. multi Henryk Skarżyński - ojciec goszczącego w "Diagnozach gwiazd" prof. dr. hab. n. med. i o zdr. Piotra Skarżyńskiego. Minęło jednak sporo czasu od wystąpienia pierwszych objawów utraty słuchu, zanim artystka ostatecznie trafiła w ręce lekarzy.
- Gdy zaszłam w ciążę, zaczęłam zauważać problem, a po trzech latach od urodzenia syna dopiero poszłam na badania i to dlatego, że środowisko zewnętrzne, czyli moja rodzina, mój partner zaczęli mi zwracać uwagę, że nie uczestniczę w rozmowach - zaznacza wokalistka.
Pierwszym niepokojącym symptomem, który zwiastował poważny problem zdrowotny, był fakt, że piosenkarka nie potrafiła zrozumieć wypowiadanych przez innych słów, gdy nie widziała ruchu warg rozmówcy.
- Na co dzień nie słyszałam, gdy ktoś stał plecami do mnie, o co pyta. Mniej się kłóciliśmy z partnerem. Nie słyszałam, co do mnie mówi, więc w związku super wszystko się układało i to była taka czerwona lampka. Nie no, oczywiście żartuję sobie, ale tak się śmiejemy z Pawłem, że ta otoskleroza to jest recepta na udaną relację. Natomiast faktycznie, już nie żartując, to właśnie Paweł, czyli mój partner mi zwrócił uwagę, że podkręcam sobie odsłuch na scenie i że nie słyszę, co się do mnie mówi - wyznała Sarsa w rozmowie z redaktorką Bereniką Olesińską.
Artystka jest wdzięczna ukochanemu za to, że nie zbagatelizował kłopotu, był czuły na występujące u niej zmiany i zachęcił ją do tego, by skorzystała z pomocy medycznej. Postawiona diagnoza wywołała jednak w kompozytorce strach, który został spotęgowany wiedzą czerpaną z forów internetowych.
- Niestety naczytałam się Internetu i tam się zrodziło wielkie przerażenie, bo dużo jest opisanych historii osób, które miały niepowodzenie na drodze leczenia, (...) więc bałam się bardzo. (...) To mnie przygniotło trochę do gleby. Życie płata mi wielkiego figla. Ja całe swoje życie związałam z tworzeniem muzyki i wykonywaniem jej. I nagle słyszysz taką diagnozę, i nie wiesz, czy się śmiać, czy płakać. (...) Nie ukrywam, że wiara mi dużo pomagała wytłumaczyć te historie, bo jestem tylko człowiekiem. Jedyna odpowiedź przychodzi, by zaufać sile wyższej i po prostu się z tym zmierzyć, i przekuć w coś dobrego - komentuje Marta Markiewicz.
Sarsa walczy z powikłaniami po zabiegu
Gościni cyklu "Diagnozy gwiazd" pod koniec 2023 roku przeszła operację wszczepienia implantu, który hamuje rozwój otosklerozy. Efekt zabiegu był dla pacjentki dużym zaskoczeniem, ponieważ mocno wyczulił percepcję słuchową.
- Dużo słyszałam rzeczy, które nie istniały. Słyszałam, że ktoś mnie woła albo synek płacze i bardzo blisko to słyszałam. Biegłam do niego do pokoju, on spał. Druga rzecz, jak ktoś bardzo daleko, w drugim końcu domu coś mówił, to mi się wydawało, że jest obok mnie - opowiada w dziendobry.tvn.pl wokalistka.
Wymienione wrażenia zmysłowe okazały się jedynie początkiem zauważonych dopiero później komplikacji, do których doszło jakiś czas po interwencji chirurgicznej. - Niestety wydarzyła się taka sytuacja, że zachorowałam na grypę i to spowodowało jakieś powikłanie, że na ten moment operowane ucho słyszy dziwnie, jakby ktoś stroił radio i są takie trzaski. Myślałam, że zwariuję w pierwszym tygodniu - oceniła kompozytorka w rozmowie z redaktorką Bereniką Olesińską.
Marta Markiewcz konsultuje ten przypadek z opiekującym się nią prof. Henrykiem Skarżyńskim. Autorka i wykonawczyni wielu popularnych kawałków muzycznych czeka na decyzję lekarza w sprawie przeprowadzenia operacji drugiego ucha oraz ewentualnego wyeliminowania przeszkadzających w funkcjonowaniu trzasków.
Czy Sarsa ma plan B, gdyby otoskleroza zamknęła jej drzwi do kontynuacji kariery muzycznej? Więcej na ten temat wokalistka opowiedziała w naszym materiale wideo zamieszczonym na górze strony.
Poniżej dalsza część tekstu.
Jak rozpoznać otosklerozę? Wskazówki lekarza
Prof. dr hab. n. med. i o zdr. Piotr Skarżyński w cyklu dziendobry.tvn.pl zwrócił uwagę na odczucia i pierwsze oznaki, które powinny skłonić pacjentów do podjęcia interwencji medycznej.
- Słyszymy szumy, które w szczególności intensyfikują się wieczorem, czyli kiedy przebywamy w ciszy lub jesteśmy zmęczeni. Druga sytuacja to właśnie zwiększenie natężenia dźwięku. (...) Telefon czasem daje nam informację: "Twoja aktywność była taka, że ostatnio słuchałeś za głośno", gorzej rozumiemy mowę - wymienił specjalista.
Otorynolaryngolog w "Diagnozach gwiazd" zaznaczył, że wykonanie nawet podstawowych dwóch badań słuchu już może dawać bardzo duży ogląd na sytuację i być wskazówką dla lekarza w potwierdzeniu bądź wykluczeniu otosklerozy.
Na czym polega zabieg wszczepienia implantu i z jakim wiąże się ryzykiem? Jak choroba wpływa na zdolności muzyczne Sarsy? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz we wcześniejszym odcinku cyklu. Oglądaj TUTAJ.
Bohaterami poprzednich odsłon "Diagnoz gwiazd" byli:
- Klaudia El Dursi i gastroenterolog dr n. med. Dawid Szkudłapski (odcinek 1. - LINK, odcinek 2. - LINK);
- Barbara Kurdej-Szatan i lekarka chorób zakaźnych dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska (odcinek 1. - LINK, odcinek 2. - LINK);
- Marta Wiśniewska i specjalistka w dziedzinie diabetologii dr n. med. Patrycja Wachowska-Kelly (odcinek 1. - LINK, odcinek 2. - LINK, odcinek 3. - LINK).
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Klaudia El Dursi w pierwszym wywiadzie o chorobie: "Jestem ciekawa, co mnie dzisiaj spotka - zatwardzenie czy biegunka?"
- Lara Gessler w poruszających słowach o tacie. "Nie było miejsca na żałobę"
- Marta Wiśniewska bała się o swoje życie: "Było mi ciężko się ruszyć. Człowiek wygląda jak narkoman"
Reporter: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: dziendobry.tvn.pl