Tomasz Karolak o męskości
Zdaniem Tomasza Karolaka, żyjemy w czasach, w których mówi się o kryzysie męskości. Dla aktora jest to bycie sobą, pozostanie wiernym swoim wartościom i nieuleganie różnym modom.
- Robię to, co czuję. Począwszy od ubioru zewnętrznego, a kończę na moich zainteresowaniach, które sięgają gdzieś głębiej, czyli idę za moją intuicją. Nie patrzę, w którą stronę idą wszyscy, tylko jestem sobą po prostu - wyjaśnił.
Tomasz Karolak - jakie mam wady?
Jak stwierdził, lubi koloryzować historie i sprawiać, żeby były nieco bardziej atrakcyjne. Jest też złośnikiem.
- Mam dużo złości w sobie na świat. To się bierze pewnie jeszcze z czasów dzieciństwa, kiedy byłem wychowywany w PRL-u. Panowały takie przekonania, że jak chłopaka, to ostro, więc ja jestem taki złośnik. Pracuję nad sobą, żeby nie denerwować się z byle powodu i żeby odpuszczać, odpuszczać, odpuszczać. Myślę, że odpuszczenie jest tutaj najważniejsze. Wyluzowanie i niewchodzenie w jakieś niepotrzebne konflikty - powiedział. Wyznał też, że uczęszczał na terapię, aby to przepracować. Pomogło też zainteresowanie światem duchowości.
Czym dla Tomasza Karolaka jest wiara?
Zdaniem rozmówcy dziendobry.tvn.pl, pytania o wiarę w dzisiejszym świecie są niezbyt popularne. Natomiast dla niego jest to zawierzenie wszystkiego, co się dzieje w życiu, sile wyższej.
- Czy to jest Bóg chrześcijański, czy energia, czy przestrzeń, czy inny wymiar. Wydaje mi się, że ten ruch zawierzenia energii mocniejszej, stwórczej, wszystkiego, co się w moim życiu dzieje, jest najtrudniejszą umiejętnością (...). Wtedy bierzesz wszystko, co cię spotyka, z pełną świadomością. (...) To poczucie, że się jest prowadzonym, to jest niesamowite, wspaniałe - tłumaczył Tomasz Karolak. Kiedy poczuł, że jest prowadzony, odmienił swoje życie. Jednak wpłynęło na niego również przyjście na świat dzieci oraz moment, kiedy stał się popularny i ludzie zaczęli go rozpoznawać na ulicy czy robić mu zdjęcia w prywatnych sytuacjach.
Sukces według Tomasza Karolaka
Największym sukcesem dla aktora jest to, na jakich ludzi wyrosły jego dzieci, Lena i Leon.
- Moja rodzina jest dla mnie obecnie najważniejszą sytuacją, konstelacją, wszechświatem, natchnieniem, odpoczynkiem, wyzwaniem, zadaniem, prawdą - wyliczał. Jak zaznaczył, nie zawsze tak było.
- Moja młodość się przedłużała. Troska o rodzinę jest dla mnie, powiedziałbym, największym zaszczytem. (...) Mężczyzna dojrzewa później trochę. Kiedy byłem trzydziestoparolatkiem i cały czas nie schodziłem z planu filmowego, nie miałem świadomości, jak dojmująca i ważna jest rola bycia rodzicem. To się zmieniało u mnie jakoś linearnie, przy tym popełniłem parę błędów. Zawsze to mówiłem. Nie wiem, tak miało być - podsumował.
Całą rozmowę Darii Pacańskiej z Tomaszem Karolakiem można zobaczyć w materiale wideo.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Córka Tomasza Karolaka o tym, jak spędzają święta. "Nie jeździmy do dziadków"
- Tomasz Karolak na zdjęciu z synem. "Diastema po tacie, mega"
- Tomasz Karolak oświadczał się kilka razy. "Kocham te wszystkie kobiety"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN