Sandra Kubicka - kulisy życia prywatnego
Sandra Kubicka zdecydowanie jest jedną z najbardziej znanych polskich modelek i influencerek. Życie medialne gwiazdy nabrało tempa, gdy w 2021 roku zaczęła spotykać się ze znanym muzykiem Aleksandrem Baronem. Szybko stali się jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. W grudniu 2023 roku ogłosili, że spodziewają się dziecka. Dzisiaj, kiedy mały Leoś jest na świecie, wszystko się zmieniło.
- Połowa Polski nie spodziewała się tego, które nam źle życzyła. Dawali nam miesiąc. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to wcześniej wróciłabym do Polski i przestała męczyć w poprzednich związkach. (...) Poznaliśmy się z Alkiem w swoim piku imprezowym. Zostaliśmy kumplami. Poszliśmy na randkę, pomyślałam "co za gbur" i zostaliśmy znajomymi. Na starcie później, kiedy znowu próbowaliśmy, powiedziałam, że chcę męża, dzieci i dom. I powiedziałam, że nie mam czasu do stracenia - powiedziała Sandra Kubicka.
- Mama powiedziała mi zresztą, że odkąd mieszkam w Polsce, bardzo dojrzałam. Zmieniły mi się priorytety - dodała.
Sandra Kubicka o hejcie
Sandra Kubicka od wielu lat cieszy się ogromną popularnością oraz zasięgami w sieci. Jej profil na Instagramie śledzi prawie milion osób. I choć liczby przekładają się na kontrakty, wrzucane publikacje niosą za sobą masę przykrych komentarzy.
- Nie wiecie tego, ale są portale, które nie mogą o mnie pisać. Zrobiłam to za ścianą. Te portale mnie testują, ale będę dążyć do tego, żeby coraz więcej nie mogło o mnie pisać. (...) Dużo ludzi mnie nie lubi w Polsce i ja to wiem, jestem tego świadoma. Ale nie lubią mnie przez to, co czytają o mnie. I jak czytam te artykuły, to też bym siebie nie lubiła - powiedziała modelka.
Sandra Kubicka o wizerunku dziecka
Sandra Kubicka sporo przestrzeni w social mediach przeznacza na publikację treści związanej z macierzyństwem. Postawiła jednak granicę i nie publikuje wizerunku małego Leosia. Mama dobrze przemyślała tę sprawę.
- Mieliśmy mnóstwo propozycji gigantycznych kampanii firm dla dzieci, odmówiłam. Żadne pieniądze mnie nie przekonają. W dobie AI jest to ryzykowne, można zrobić paszport, dowód, uprowadzić dziecko. Jest za dużo pedofili. Nie chcę, żeby ktoś miał dostęp do tego - powiedziała Sandra.
- Jeśli Leoś będzie chciał być mecenasem, czy lekarzem i nie będzie chciał być w show-biznesie, nie pomoże mu to, że jak miał naście lat, jego zdjęcia latały po sieci - podsumowała modelka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sandra Kubicka już nie jest blondynką. "Rodzi się nowa kobieta"
- Sandra Kubicka pokazała, jak karmi piersią
- Sandra Kubicka pokazała bliznę poporodową
Reporter: Karolina Kalatzi