Oliwia Bieniuk nagrywa śmieszne filmiki
Dziewczyny pewnego dnia wyciągnęły na bulwarach nad Wisłą telefon i nagrały zabawny filmik. Wrzuciły nagranie do sieci, a chwilę później stało się hitem. Tak naradził się pomysł na zamieszczanie w social mediach komediowych treści.
- Tworzę komedię w Internecie, takie treści humorystyczne. Myślę, że zaraziłam nimi Oliwkę, tymi treściami, tą koncepcją. Drugi czynnik to nasza przyjaźń, a trzeci to, że studiujemy aktorstwo w szkole filmowej. To wszystko spowodowało, że ten pomysł powstał - wspominała Ania Dubińska, aktorka i influencerka.
Oliwia stwierdziła, że to ona wyszła z inicjatywą i planem, by nagrać wspólnie pierwszy filmik.
Oliwia Bieniuk z przyjaciółką rozśmieszają internautów
Dziewczyny zgodnie przyznały, że nagrywanie filmików przynosi im wiele frajdy, a treści, jakie wrzucają do sieci, mają jeden cel – rozśmieszyć publikę. Skąd czerpią inspirację? Pomysły przychodzą do nich spontanicznie i niespodziewanie.
- Czerpiemy z życia codziennego. Dużo bazujemy na stereotypach albo na tym, co gdzieś zahaczyłyśmy, usłyszałyśmy – tłumaczyła Ania. - Najfajniejsze jest to, jak pod filmikami pojawiają się komentarze, że zrobiłyśmy komuś dzień. Wtedy i ja mam lepszy humor, i lepszy dzień – podkreśliła Oliwia.
Oprócz śmiesznych tematów poruszających kwestię relacji dziewczyny zwracają uwagę także na problemy dzisiejszego świata. W jednym z nagrań odniosły się do wszechobecnego hejtu.
- Ja się zmagam z hejtem od dziecka. Na początku było to dla mnie bardzo trudne i tego nie rozumiałam. Zadawałam sobie w głowie pytania, dlaczego tak jest. Później stwierdziłam, że trzeba do tego podejść z dystansem - podsumowała Oliwia Bieniuk.
Zobacz także:
- Szymon Bieniuk zadebiutował w roli modela. "30 lat temu w tym pokazie szła Anna Przybylska"
- Mama Anny Przybylskiej straciła 900 tys. zł. Oszukanych jest więcej. "Tego nie da się opisać"
- Czy powstanie pomnik Anny Przybylskiej? Mama aktorki: "Nie chciałaby tego"