Filip Chajzer wybrał się z synkiem do Legolandu. Doszło tam do wypadku

Filip Chajzer
Filip Chajzer pojechał do Legolandu
Źródło: Paweł Wodzynski/East News
Filip Chajzer odwiedził z synem niemiecki Legoland w dniu, gdy doszło w nim do groźnego wypadku. Całe szczęście prezenterowi "Dzień Dobry TVN" nic się nie stało, o czym dość szybko poinformował swoich zmartwionych fanów.

Filip Chajzer pojechał z synem do Legolandu

Filip Chajzer wybrał się w czwartek (11 sierpnia) wraz z 5-letnim synem Aleksandrem do Legolandu w Günzburgu. Dziennikarz pochwalił się nawet zdjęciem z wycieczki na swoim Instagramie i podkreślił, jak ważne są dla niego ich wspólne chwile. - Macie takie dni, które moglibyście powtarzać w nieskończoność? - pytał obserwatorów.

Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci

- Kiedy patrzę na niczym niezmąconą, szczerą i czystą radość mojego dziecka to nie mieści mi się w głowie, że może istnieć większe szczęście na świecie - dodał. Niestety już kilka godzin później ten sam post wzbudził duży niepokój wśród fanów Filipa. Wszystko za sprawą wypadku, do którego doszło w Legolandzie.

Wypadek w niemieckim Legolandzie

Media poinformowały, że wskutek zderzenia się dwóch pociągów kolejki górskiej obrażenia poniosło 31 osób. Gdy ta wiadomość dotarła do Polski, fani martwili się, czy prezenter "Dzień Dobry TVN" jest bezpieczny. Całe szczęście Filip Chajzer potwierdził, że choć był tego dnia w parku rozrywki, to wraz z synem czują się dobrze.

- 4 godziny temu pisałem, jak bardzo cieszy mnie życie, kiedy mogę sprawić radość mojemu kochanemu dziecku. Życie, które jest tak kruche i nieprzewidywalne - wyjaśnił. - Doceniajcie każdą minutę życia. O tym był właśnie poprzedni post pisany w beztroskiej atmosferze wesołego miasteczka. Jakie to wszystko przewrotne. Myślami z rannymi w tym wypadku - dodał.

Obserwatorzy Filipa natychmiast odetchnęli z ulgą. - Na żaden Pana post nie czekałam, tak jak na ten, Dobrze, że Pan napisał. To był wyczekiwany post, To straszne, co się stało - pisano pod informacją dziennikarza.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Aleksandra Matczuk

Źródło: Instagram/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzynski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości