Gwiazdy pokochały trend "Blue Mind". "Mózg się oczyszcza"

Terapeutyczna moc przebywania nad wodą
Źródło: Dzień Dobry TVN
Woda i piasek, czyli jak natura leczy i ukaja? - napisy
Woda i piasek, czyli jak natura leczy i ukaja? - napisy
Woda i piasek, czyli jak natura leczy i ukaja
Woda i piasek, czyli jak natura leczy i ukaja
Trend "Blue Mind" szturmem podbija media społecznościowe. Na czym polega i za co go kochamy? W Dzień Dobry Wakacje o terapeutycznej mocy przebywania nad wodą i w wodzie porozmawialiśmy z aktorami Dorotą Naruszewicz i Dawidem Czupryńskim oraz kierowcą rajdowym Krzysztofem Hołowczycem.
Kluczowe fakty:
  • Trend "Blue Mind" to koncepcja stworzona przez biologa Wallace'a J. Nicholsa opisująca stan spokoju, relaksacji i odprężenia, jaki osiągamy, gdy jesteśmy w pobliżu lub w wodzie. 
  • Woda wycisza umysł i pozwala na obniżenie poziomu stresu i lęku.

Terapeutyczna moc przebywania nad wodą

Dorota Naruszewicz od 20 lat regularnie podróżuje nad polskie morze. Przez 15 lat jeździła do Jantaru ze znajomymi i dziećmi, a od 5 odwiedza Chałupy.

- Bardzo lubię przestrzeń nad wodą. To ciekawe, właśnie się dowiedziałam, że to, co odkrywam, przebywając nad jakimś akwenem, że to jest "Blue Mind" - podkreśliła aktorka. Jak dodała, pobyt nad Bałtykiem zawsze skłania ją do zmian.

- Sylwester, Nowy Rok to nie ma nic z podejmowaniem decyzji. Nad morzem mózg się tak oczyszcza, że potem podejmuję ważne albo mniej ważne decyzje - podkreśliła gościni Dzień Dobry Wakacje.

Aktywny odpoczynek nad wodą

Przybywanie w pobliżu wody zwiększa nie tylko jasność naszego umysłu, lecz i poprawia zdrowie fizyczne oraz redukuje stres.

- Wodę wykorzystuję, aby było dużo adrenaliny, żeby było ekstremalnie, żeby pędzić czy na skuterze, czy narcie wodnej, bo kocham na mononarcie pływać, czasami notujemy jakieś ogromne prędkości, bo ta prędkość jest zawsze częścią mojego życia, ale są też chwile, kiedy zwalniam. Moim ukochanym miejscem jest Fuerteventura - przyznał Krzysztof Hołowczyc.

Słabość do polskiego morza - podobnie jak Dorota Naruszewicz - ma Dawid Czupryński.

- Skradło mi ogromną część serducha. Chałupy to miejsce szczególne dla mnie [...], ponieważ tam poznałem swoją żoną, więc jak tutaj usłyszałem Chałupy, to od razu poczułem motyle w brzuchu. [...] Natomiast to, co jest dla mnie taką mekką spokoju, azylem to jest świat podwodny. Szukam ciszy, "odbodźcowania się" od codzienności, od planów zdjęciowych, teatru, styczności z dużą rzeszą ludzi. Uciec tam, gdzie nic nie mamy - powiedział aktor.

Posłuchaj całej rozmowy w wideo zamieszczonym na górze strony.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości