Zmarł Martin Stevens, na greckiej wyspie odnaleziono zwłoki kolejnej kobiety, właściciel zostawił psy w nagrzanym samochodzie. Te newsy mogłeś przegapić

Podsumowanie
Źródło: x-news/TVN Meteo
Prognoza pogody na 6, 7, 8 lipca 2023
Prognoza pogody na 6, 7, 8 lipca 2023
Jan Emil Młynarski & Brass Federacja w piosence “Pocałunek”
Jan Emil Młynarski & Brass Federacja w piosence “Pocałunek”
Kraków jakiego nie znacie
Kraków jakiego nie znacie
Nagrał płytę, która uzależnia
Nagrał płytę, która uzależnia
Kulisy wstrząsającego reportażu “Uwagi!”
Kulisy wstrząsającego reportażu “Uwagi!”
“Szatańska loża VIP” - reportaż dziennikarzy “Uwagi!”
“Szatańska loża VIP” - reportaż dziennikarzy “Uwagi!”
Polska twarz w szwedzkiej telewizji
Polska twarz w szwedzkiej telewizji
Od dziecięcej pasji do spełnienia marzeń
Od dziecięcej pasji do spełnienia marzeń
Tragiczny wypadek na promie - co o nim wiemy?
Tragiczny wypadek na promie - co o nim wiemy?
Z Bielska-Białej do Monte Carlo maluchem
Z Bielska-Białej do Monte Carlo maluchem
Pierwszy taki komiks w Polsce
Pierwszy taki komiks w Polsce
Przed nim nie dokonał tego nikt
Przed nim nie dokonał tego nikt
Biała Podlaska - rowerowa stolica Polski
Biała Podlaska - rowerowa stolica Polski
Czwartek, 6 lipca obfitował w smutne wydarzenia. Nie żyje Martin Stevens, którego cover "Love is in the air" nucił cały świat, zmarła także CoCo Lee, piosenkarka która zmagała się z depresją. Na wyspie Kos natomiast odnaleziono zwłoki kolejnej kobiety. Prokuratura postawiła zarzuty motorniczemu, prowadzącemu tramwaj, w którym doszło do tragicznego wypadku. Sprawdź, co jeszcze się wydarzyło.

Nie żyje Martin Stevens. Jego cover "Love is in the air" nucił cały świat

Martin Stevens zmarł 5 lipca, w wieku 69 lat. Wiadomo, że muzyk zmagał się z chorobą. O śmierci artysty poinformowała jego synowa Sophie Dupuis-Boudreau.

- Dziś rano mój teść Martin Stevens odszedł. Jego walka dobiegła końca. Osierocił swoją żonę, wnuka Scotta, którego tak bardzo kochał, a także przyjaciół i członków rodziny. Dziękuję za 25 lat miłości i wsparcia. Za to niezwykłe przedstawienie, w którym uczestniczyłam i wszystkie jego projekty, które zrealizowaliśmy wspólnie. Dziękuję za całą tę miłość. Martin był wspaniałym artystą o dobrym sercu. Choroba zabrała go dziś rano - napisała na Facebooku.

Zwłoki kolejnej kobiety odnalezione na greckiej wyspie. Miała 37 lat

Grecka policja przekazała kolejne tragiczne doniesienia. Niedawno głośno było o śmierci Polki na wyspie Kos. Tym razem na Sifnos odnaleziono ciało 37-letniej Mołdawianki. Służby natrafiły na nią w opuszczonym budynku.

Kobieta przyjechała na wyspę Sifnos z Aten, chcąc podjąć pracę sezonową. Greckie służby mimo zatrzymania podejrzanego o zabójstwo 32-latka mają wykluczać zaangażowanie osób trzecich. Prokuratura obecnie wskazuje, że obywatelka Mołdawii mogła popełnić samobójstwo.

Właściciel zostawił psy w nagrzanym samochodzie. Grożą mu 2 lata pozbawienia wolności

Policjanci w Sopocie około 14:00 zostali poinformowani przez właścicieli kampingu o dwóch psach, które skomlą pozostawione w aucie. Na miejscu okazało się, że szyby samochodu są zasłonięte materiałem, a powietrze dochodzi jedynie z tylnego okna, które jest uchylone na około 1,5 centymetra. Szczęśliwie funkcjonariuszom udało się uwolnić zwierzęta. Następnie natychmiast podali im wodę i zabrali do weterynarza.

- Ze wstępnych doniesień wynika, że właścicielem był 52-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Wczoraj zgłosił się na Komendę Miejską i został przesłuchany - przekazała oficer prasowa KMP w Sopocie podkom. Lucyna Rekowska.

Aktor Artur Barciś odniósł się do pogłosek na temat apostazji

Według "Super Expressu" znany i ceniony aktor Artur Barciś dokonał apostazji. Artysta postanowił odnieść się do rewelacji gazety i w mediach społecznościowych zamieścił krótkie oświadczenie.

- Ponieważ kolejny raz pisze się o mnie nieprawdę, jestem zmuszony zareagować. Wbrew temu, co napisał wczoraj "Super Expres", a wcześniej wiele innych pism, nigdy nie dokonałem aktu apostazji. Po prostu, jak większość Polaków, nie chodzę do Kościoła. Wolę chodzić do lasu - stwierdził Artur Barciś.

Nie żyje CoCo Lee. 48-letnia gwiazda od dawna zmagała się z depresją

CoCo Lee zmarła 5 lipca w szpitalu po dokonanej trzy dni wcześniej próbie samobójczej. Wokalistka i autorka tekstów, która zasłynęła na arenie międzynarodowej głównie dzięki wykonaniu nominowanej do Oscara piosenki "A Love Before Time", cierpiała na depresję, o czym uświadomiła fanów gwiazdy jej starsza siostra Nancy.

- Z wielkim żalem pragniemy przekazać smutną wiadomość: CoCo niestety kilka lat temu zachorowała na depresję. Po długim okresie walki z chorobą w ostatnim czasie jej stan się pogorszył. 2 lipca próbowała popełnić samobójstwo i trafiła do szpitala. Po intensywnej akcji ratunkowej i leczeniu przez zespół szpitalny, 5 lipca w końcu odzyskała przytomność, a potem zmarła - napisała w oświadczeniu.

Motorniczy usłyszał zarzuty

W Warszawie, w sierpniu zeszłego roku doszło do tragicznego wypadku. Drzwi tramwaju, który prowadził mężczyzna, przytrzasnęły nogę czteroletniego chłopca. Następnie malec był przez kilka metrów ciągnięty przez pojazd wzdłuż torowiska. Dziecka nie udało się uratować. Motorniczemu postawiono zarzuty.

-  W skierowanym do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ akcie oskarżenia motorniczemu tramwaju zarzuca się umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz przepisów instrukcji dla pracowników Tramwajów Warszawskich i nieumyślne spowodowanie wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł czteroletni chłopiec - powiedziała prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości