Mały gest, który chwycił za serce "wielkich" ludzi. Nina Ptasińska to 6-latka, która postanowiła wesprzeć "Medyków na ulicy" - osoby pomagające bezdomnym. Dziewczynka nie tylko sprzedała swoje zabawki, ale także wraz z mamą zorganizowała kolację, która ma być podziękowaniem dla wolontariuszy.
Nina Ptasińska - mały człowiek z wielkim sercem
Nina jest zafascynowana pomocą, którą niosą nasi fantastyczni bohaterowie – "Medycy na ulicy". Postanowiła zebrać pieniążki na wymarzone wakacje i zakup lalki. Natomiast z powodu epidemii koronawirusa słyszała dużo o tym, jak można pomagać, komu można pomagać, co każdy z nas może zrobić w tak trudnych czasach
Usłyszała ode mnie o tym, że są tacy ludzie, jest grupa wolontariuszy składająca się z psychologów, z ratowników medycznych, z pielęgniarek. Ludzi, którzy charytatywnie chcą wspierać innych w kryzysie bezdomności. Postanowiła się podzielić tym, co kocha najbardziej – czyli swoimi pluszakami
Ustaliliśmy na jednym z portali zbiórkę na kwotę 500 zł i w przeciągu doby ta kwota przerosła założoną zbiórkę. Resztę pieniążków po konsultacji z naszymi medykami, Nina postanowiła przekazać Pani, osobie chorej na nowotwór piersi
Nina - 6-letnia bohaterka
Jesteśmy umówieni w jednej z restauracji, też charytatywnie. Za darmo jedna z pań zgodziła się przygotować kolację dla medyków. W tej kolacji będzie uczestniczyła także Nina, która razem z kelnerami będzie nakrywała do stołu i po kolacji będzie sprzątała
Mały - wielki gest
Spotykamy się z ludzkimi tragediami, ze smutkami. W momencie, kiedy przychodzi taka fajna Nina i przynosi nam trochę uśmiechu, radości to jest jakaś iskierka nadziei, że nie będziemy się całe życie babrać w tych smutkach