- Marzyła o tym od roku - podkreśla st. insp. Lena Żebrowska.
Katarzyna Wachocka to elegancka, atrakcyjna i pewna siebie kobieta. Nieprzeciętne ambicje i ciężka praca pozwoliły jej osiągnąć status, zapewniający spokojne życie na wysokim poziomie. Bez przeszkód mogłaby cieszyć się pozbawioną trosk codziennością, którą tak chętnie promuje się obecnie w mediach społecznościowych. Pewnego dnia postanowiła jednak sprzeciwić się wszechobecnej znieczulicy społecznej i zajęła się wyjątkową działalnością charytatywną. W natłoku rodzinnych i zawodowych obowiązków znajduje czas na to, by pochylić się nad nieszczęściem osób, które pozbawione są dachu nad głową i nie mają środków na to, by godnie żyć.
Ze względu na zadłużenie, pani Józefa i jej syn stracili dach nad głową. Rodzina od roku koczuje na klatkach schodowych. Dla mieszkańców to problem. Czy uda się im pomóc? Sprawą zainteresowali się reporterzy programu "Uwaga! TVN"
W ramach akcji #TVNpomagajmysobie pomoc otrzymują z jednej strony pracownicy branży gastronomicznej, a z drugiej osoby najbiedniejsze, potrzebujące ciepłego posiłku. Marcin Sawicki udał się do Poznania, by sprawdzić, jak w praktyce przebiega wsparcie.
Mały gest, który chwycił za serce "wielkich" ludzi. Nina Ptasińska to 6-latka, która postanowiła wesprzeć "Medyków na ulicy" - osoby pomagające bezdomnym. Dziewczynka nie tylko sprzedała swoje zabawki, ale także wraz z mamą zorganizowała kolację, która ma być podziękowaniem dla wolontariuszy.
Wiele instytucji świadczących pomoc bezdomnym zamknęło się w czasie pandemii. Wspólnota Sant’Egidio działa jednak prężnie cały czas, niosąc pomoc tym najbardziej potrzebującym. Wolontariusze mówią wprost – „podopieczni to nasi przyjaciele”. Nie wyobrażają więc sobie pozostawić ich bez pomocy w tym trudnym czasie.
Wykluczeni, samotni i bardzo często z zaburzeniami osobowości - młodych bezdomnych oficjalnie jest 800. Organizacje pozarządowe twierdzą jednAK, że jest ich znacznie więcej. Historie Ani i Patryka, bohaterów reportażu Uwagi! TVN różnią się, ale łączy je jedno - w brutalny sposób pokazują niewydolność systemu.
Bezdomność to problem, który dotyka Polaków znajdujących się nie tylko w naszym kraju. Jak ludzie, którzy wyjechali za granicę trafili na ulice? O tym, jak łatwo znaleźć się w beznadziejnej sytuacji będąc "na dorobku" rozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z Ryszardem Nowickim, który przez rok mieszkał na ulicach Amsterdamu, Dagmarą Szalandrowicz z Fundacji Pomocy Wzajemnej "Barka" oraz Michałem Łebskim z Human Lex Instytut.
Jak czuje się człowiek, który z dnia na dzień traci dach nad głową? Kogo może dotknąć problem bezdomności? Co w takiej sytuacji robić? Gdzie szukać pomocy? Dlaczego ludzie bezdomni tak rzadko zgłaszają się do specjalistycznych ośrodków? Czego się boją? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Leszka Mostowskiego, bohatera naszego materiału oraz Krzysztofa Bankowieskiego, któremu udało się wyjść z bezdomności.