Incydent na kolei z udziałem 16-latka
16-letni mieszkaniec Skierniewic, będąc pod wpływem alkoholu, miał poważny wypadek, który mógł się źle skończyć.
- To absolutnie zaskakująca historia z pozytywnym finałem. Dzięki temu, że mamy teraz dodatkowe patrole na kolei, udało się uratować 16-letniego chłopaka, który kompletnie pijany wpadł do niezabezpieczonej dziury - powiedziała Dagmara Kaczmarek-Szałkow.
Jak informuje serwis tvn24.pl, chłopak znalazł się w piwnicy opuszczonego budynku na terenie parowozowni w Skierniewicach. Znaleźli go policjanci i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.
- Usłyszeli jakieś szmery, hałasy, zobaczyli światło latarki. Pomyśleli, że to kolejny akt dywersji. Opowiadam, nieco dramatyzując, ale tak oni to relacjonują. Patrzyli, skąd te sygnały dochodzą. Znaleźli chłopaka, który wpadł do miejsca, z którego nie mógł wyjść. Próbowali z nim nawiązać kontakt, ale było to trudne. Chłopak był kompletnie pijany - mówiła dziennikarka TVN24.
Akcja ratunkowa na kolei w Skierniewicach
Na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy, którzy dzięki użyciu specjalistycznego sprzętu, mogli wydobyć 16-latka z głębokiej piwnicy.
Badanie trzeźwości wykazało, że chłopak miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Został przewieziony do szpitala, a o całym zdarzeniu poinformowano jego matkę.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie tvn24.pl.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Z okna domu dziecka wypadł 4-latek. Po odwiedzinach machał na pożegnanie
- Jak działa polskie Archiwum X? Policjanci wracają do najtrudniejszych spraw i starych zbrodni
- Niemowlak miał na sobie tylko piżamkę. "Kierowca podjął zdecydowaną interwencję"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: dies-irae/Getty Images