- Guma, klasy, kółko i krzyżyk - to ponadczasowa rozrywka, z którą warto zapoznać dzieci.
- Wiele gier z naszego dzieciństwa świetnie aktywizuje ciało i ćwiczy refleks.
- Animatorka Magdalena Kozicka przypomniała widzom zasady dawnych zabaw z dzieciństwa.
Gry i zabawy z dawnych lat
Czy pamiętasz kultowe zabawy z dzieciństwa? Guma, klasy czy kółko i krzyżyk rysowane kredą to ponadczasowa rozrywka, która zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, trenuje refleks i kondycję za pomocą prostych zasad i przedmiotów. W studiu Dzień Dobry Wakacje animatorka Magdalena Kozicka sprawdziła, jak maluchy poradzą sobie z grami dzieciństwa swoich rodziców. Jedną z nich były kulki.
- Wystarczy nam do tego mała wykopana dziura w ziemi. Rysujemy patykiem okrąg i gotowe, dorzucamy do środka, byleby wleciało - tłumaczyła nasza gościni. - Następną grą są klasy, cała trudność polegała na tym, by dorzucić do najdalszych numerków - wyjaśniała.
Gry z dzieciństwa
Kółko i krzyżyk to kolejna kultowa gra z dzieciństwa.
- W tę grę można grać podczas podróży, w każdym środku lokomocji. Wystarczy nam przecież jedynie kawałek kartki i długopis. Możemy też grać w nią na dworze, narysować wszystko patykiem na ziemi - podkreśliła Magdalena Kozicka.
Animatorka przypomniała też widzom, na czym polegały słynne zabawy w kapsle, gumę czy wyścigi w workach. W tę ostatnią grę zagrali nasi prowadzący Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski. Nie obyło się bez lekkich upadków.
- Paulina, jesteś cała? Jezu, ale mi strzyka w plecach - stwierdził Damian po ukończeniu biegu.
Zobacz całą rozmowę z animatorką Magdaleną Kozicką w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Sprzedaż kryształów, malowanie ścian. Jak jeszcze polskie gwiazdy dorabiały na Zachodzie w czasach PRL-u?
- Lata 80. we wspomnieniach Szymona Majewskiego. "Przy magnetofoniku całowałem się z żoną"
- Quiz. Czy pamiętasz te dania? Kulinarna podróż w czasie do PRL-u
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News