"Kciuk w górę" to pasywno-agresywna komunikacja w pracy? "Bardzo niegrzeczne"

Kciuk w górę. Dlaczego pokolenie Z nie lubi tej emotki?
Kciuk w górę. Dlaczego pokolenie Z nie lubi tej emotki?
Źródło: NurPhoto/Getty Images
Używasz w pracy emotki "kciuk w górę"? Lepiej przestań. Chyba, że wśród Twoich współpracowników nie ma przedstawicieli pokolenia Z. Ta forma komunikacji jest bowiem dla nich nie do przyjęcia. Wydaje się śmieszne? Lepiej przeczytaj, bo to nie oni będą tłumaczyć się przed działem HR.

"Kciuk w górę" - co oznacza ten emotikon?

Emotikony, choć wydają się wynalazkiem XXI wieku, są z nami już ponad 40 lat. Ten popularny znak graficzny po raz pierwszy w świecie cyfrowym został użyty przez profesora Scotta Fahlmana z Carnegie Mellon University. W 1982 roku zaproponował on, by treści cyfrowe były oznaczane :-) dla pozytywnych, żartobliwych treści, natomiast :-( dla tych negatywnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20220926_Emoty_REP
Emotikony kończą 40 lat
Źródło: Dzień Dobry TVN

Od tamtej pory popularność emotikonek stale rośnie. Dziś wielu osobom trudno jest wyobrazić sobie wiadomość bez dodania ich do pisanej treści. Obecnie symbol "kciuka w górę" jest chyba jedną z najbardziej popularnych i uniwersalnych emotek, jakie znamy. Uważany za nieszkodliwy oznacza aprobatę na przeczytaną treść. Słownie to synonim słowa okej. Jednak, jak się okazuje, nie dla wszystkich jego używanie jest w porządku.

Gen Z nienawidzi tej emotki. Dlaczego?

Jak pisze "Business Insider", przedstawiciele pokolenia Z cieszą się reputacją zaawansowanych technologicznie trendsetterów, którzy redefiniują kulturę i kwestionują istniejące od dawna zasady pracy. Dlatego część panujących reguł w środowiskach pracy może być dla nich niemiłym zaskoczeniem. To także pokolenie świeżości, które nie boi się proponować zmian i dbać o własny komfort. A tego ostatniego z pewnością nie czują, otrzymując kciuka w górę.

Z pozoru niewinna emotka z kciukiem w górę wywołuje u nich niepokój, zwłaszcza w sytuacjach stricte zawodowych. Serwis "Bored Panda" zauważa z kolei, że dla pracowników nienależących do pokolenia Z znak "kciuk w górę" przypomina przyjazne skinienie głową, poklepanie po plecach lub po prostu potwierdzenie bądź przyjęcie do wiadomości dostarczonej informacji. Jednak dla młodszych pracowników taka forma reakcji nie tylko wywołuje niepokój, ale także może zostać odebrana wrogo.

Co zamiast kciuka w górę?

Jak zatem odpowiadać na wiadomości od "Zetek"? Młodsi wolą, by używać względem nich reakcji z sercem, albo krótkich słów takich jak "Świetnie!" lub "Dzięki!". Amerykański serwis zauważył, że kłótnia o niewinną reakcję, która jest czymś naturalnym w środowisku Microsoft Teams czy na Slacku, jest przejawem pokoleniowej różnicy w kulturze komunikacji między pracownikami.

- Dla młodszych ludzi (mam 24 lata) kciuk w górę emoji jest używany do bycia naprawdę pasywnie agresywnym - stwierdził jeden z użytkowników serwisu Reedit, cytowany przez "Business Insider".

- To bardzo niegrzeczne, jeśli ktoś po prostu wysyła ci kciuk w górę - dodał przedstawiciel pokolenia Z. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

Źródło: Business Insider

Źródło zdjęcia głównego: NurPhoto/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości