Zwycięzca "Top Model" oczami siostry: "Michał miał u mnie długi, mam nadzieję, że teraz je spłaci"

Zwycięzca "Top Model" oczami siostry. Jaki był w dzieciństwie?
Od castingu do finału - droga do sukcesu w Top Model
Źródło: Dzień Dobry TVN
Triumf w finale "Top Model" to dla Michała Kota nie tylko spełnienie marzeń o karierze w świecie mody, ale także symboliczny moment odbudowania pewności siebie. Zaledwie kilkanaście godzin po ogłoszeniu wyników zwycięzca programu pojawił się w studiu Dzień Dobry TVN wraz ze swoją siostrą Martą Kot-Urban. Rozmowa z rodzeństwem ujawniła kulisy dzieciństwa Michała oraz jego walki z uzależnieniem.

Michał Kot i jego styl od najmłodszych lat

Marta Kot-Urban, siostra zwycięzcy 14. edycji "Top Model", w studiu Dzień Dobry TVN zaznaczyła, że jej brat zawsze wyróżniał się nietypowym podejściem do mody. Już jako dziecko miał własny, charakterystyczny styl, który niejednokrotnie budził zdziwienie w rodzinie.

- Mały Michałek był zawsze bardzo wystylizowany. Od szkoły podstawowej miał swój specyficzny styl. Ja nigdy nie rozumiałam, dlaczego on potrafi się tak ubrać. Szerokie spodnie, różne fajne koszule. Zawsze się zastanawiałam - to jest mój brat? Ja tak nie potrafię - opowiadała nasza gościni.

Wygrana Michała Kota w "Top Model" jako symbol przemiany

Dla Michała zwycięstwo w programie miało wymiar głębszy niż tylko zawodowy sukces. Udział w "Top Model" był dla niego momentem domknięcia pewnego etapu życia.

- Ten program to jest dla mnie jakaś taka klamra, bo wcześniej swoje poczucie wartości zakopywałem przez wiele lat, a później musiałem je odbudowywać - wyznał aspirujący model.

W rozmowie w Dzień Dobry TVN wspomniał również o trudnych doświadczeniach związanych z uzależnieniem, które udało mu się przezwyciężyć.

- Dźwignąłem się dawno temu. Dzisiaj robię inne rzeczy, zupełnie inaczej się czuję - zapewnił.

Michał Kot - obawy siostry i rodzinne wsparcie

Marta Kot-Urban nie ukrywała, że zwycięstwo brata było dla niej ogromną ulgą. Przyznała, że bała się o jego emocje i możliwość powrotu do dawnych problemów.

- Miałam wczoraj w nocy taką refleksję, że bardzo fajnie się stało, bo gdyby Michał nie doszedł do tego etapu, bałabym się, że wróci do swojego uzależnienia - stwierdziła siostra modela.

Rozmowa w studiu nie obyła się również bez humorystycznych akcentów. Marta Kot-Urban nawiązała do finansowej strony zwycięstwa brata.

- Michał miał u mnie długi, mam nadzieję, że teraz je spłaci. Przed programem powiedział moim dzieciom, że jeśli wygra, to jeden tysiąc dla każdego - zażartowała kobieta.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości