Córka Bartka Marszałka choruje na rzadką chorobę. "Tydzień syropu to jest 10 300 dolarów"

Córka Bartka Marszałka choruje na zespół Retta.
Źródło: Dzień Dobry TVN
Najważniejszy wyścig w życiu Marszałka
Najważniejszy wyścig w życiu Marszałka
Operacja serca w łonie matki
Operacja serca w łonie matki
Badanie USG u dzieci
Badanie USG u dzieci
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Omikron u dzieci
Omikron u dzieci
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Siła dobrych ludzi
Siła dobrych ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Bartek Marszałek walczy o zdrowie córki. Malwinka choruje na zespół Retta. Dziewczynka przyjmuje aktualnie bardzo drogi syrop ze Stanów Zjednoczonych. Czeka ją też zastrzyk z terapią genową, który kosztuje 3 mln dolarów.

Najważniejszy wyścig w życiu

Bartek Marszałek jest pierwszym w historii Polakiem startującym w wodnej Formule 1. Obecnie jest czwarty w klasyfikacji Mistrzostw Świata i liczy, że sezon zakończy na podium. Najważniejszy wyścig dopiero przed Bartkiem i niestety nie chodzi tu o rywalizację sportową.

Córka Bartka Marszałka choruje na zespół Retta. - To rzadka choroba genetyczna, w ciągu pierwszych lat życia dziecka odbiera mu chodzenie, mówienie - tłumaczyła żona Bartka Marszałka i mama małej Malwiny, Irmina Marszałek. - Kiedy czytasz o tym, że dziewczynki umierają, co się po kolei z nimi dzieje, jak doprowadza do głębokiej niepełnosprawności, zabierając funkcje życiowe, no jest to bardzo trudne - dodał motorowodniak.

Walczy o zdrowie dziecka

Leczenie dla Malwinki jest bardzo drogie. - Dowiedzieliśmy się, że w USA istnieje syrop, pierwszy lek objawowy na zespół Retta, który może przystopować postęp choroby. Bartek co miesiąc lata po ten syrop do Stanów Zjednoczonych - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN Irmina Marszałek.

- Tydzień tego syropu to jest 10 300 dolarów. Nie mówię o kosztach przelotów, rehabilitacji, innych leków i tak dalej. Także w skali roku sam ten syropek to jest 2 miliony 200 tysięcy złotych. Później finalnym tym wyleczeniem będzie zastrzyk z terapią genową. To 3 miliony dolarów. To są te szacunkowe już koszty podawane nam z Ameryki - podkreślił sportowiec.

- Dla córki zrobię wszystko i na pewno będę robił jeszcze więcej, a w sporcie tak samo startuję, żeby wygrywać dla niej, bo to też jest potrzebne, tak w przenośni mi jako ojcu, żeby córcia była z taty dumna, ale też te wyniki są potrzebne, żeby organizować po prostu pieniądze na jej leczenie - podsumował Bartek Marszałek.

Jak wesprzeć leczenie Malwinki? Oto oficjalny link do zbiórki.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości