Groźny wirus w akcji. Brakuje miejsc w szpitalach. "Apelujemy, żeby dzieci przedszkolne zostały w domu"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Wirus, który atakuje najmłodszych
Wirus, który atakuje najmłodszych
Operacja serca w łonie matki
Operacja serca w łonie matki
Badanie USG u dzieci
Badanie USG u dzieci
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Omikron u dzieci
Omikron u dzieci
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Siła dobrych ludzi
Siła dobrych ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Wirus RSV dewastuje organizmy dzieci do tego stopnia, że na niektórych oddziałach pediatrycznych brakuje obecnie wolnych łóżek. - Największe zagrożenie stanowi dla niemowląt - komentuje Elżbieta Kołodziej z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Jakie objawy powinny zaniepokoić rodziców?

Wirus RSV zagraża dzieciom

Wirus RSV atakuje zarówno dorosłych, jak i dzieci, jednak to najmłodsi są najbardziej narażeni na prowadzące do całkowitej dewastacji organizmu objawy i komplikacje występujące podczas walki z chorobą.

- Zaczęło się od chrypy. Pierwszego dnia była głównie wysoka gorączka i chrypa, a kaszel drugiego dnia doszedł - opowiada w programie informacyjnym TVN24 "Fakty po południu" pani Małgorzata, mama małego Kacpra. Chłopiec ma nieco więcej szczęścia niż 3-miesięczny Ignaś, który przez wirusa RSV trafił do szpitala. - Mam dwóch synów i oni się wybronili z tego, a Ignaś jest mniejszy, więc gorzej to przechodzi. (...) Codziennie był pod kontrolą poradni, ale już było gorzej z oddechem, na oskrzeliki poszło, więc wylądowaliśmy w szpitalu - zaznacza mama niemowlęcia.

Brak wolnych miejsc na oddziałach dziecięcych

Dr n. med. Ilona Derkowska, pediatra ze Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku podkreśla, że najmłodsi zarażają się wirusem RSV drogą oddechową, a najczęściej dochodzi do tego w przedszkolach i żłobkach. - Apelujemy o to, żeby te najmniejsze dzieci były pod ochroną, czyli żeby te dzieci przedszkolne zostały w domu - zaznacza lekarka.

Równie istotnym problemem jest fakt, że na niektórych oddziałach pediatrycznych, gdzie leczeni są pacjenci z wirusem RSV, brakuje wolnych łóżek. Taka sytuacja ma miejsce chociażby w kieleckim szpitalu. - Jeśli chodzi o oddziały infekcyjne dzieci młodszych, oddział pulmonologiczny, to obłożenie jest stuprocentowe, a na oddziale dzieci młodszych 70 procent łóżek zajętych jest przez dzieci chore na RSV - uświadamia Elżbieta Kołodziej z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach.

Objawy wirusa RSV

Jak rozpoznać, że maluch zaraził się wirusem RSV? Kiedy interweniować i zawieźć dziecko do placówki medycznej? - Kiedy oddycha bardzo ciężko, kiedy oddech jest przyśpieszony, kiedy trudno dziecku jest się napić, bo tak bardzo dużego wysiłku wymaga oddychanie, że nie ma na nic innego siły. Nie zawsze musi być wysoka gorączka, nie zawsze musi być nasilony kaszel. Trudności w oddychaniu to ten moment, kiedy trzeba przyjechać do szpitala - tłumaczy dr Ewelina Gowin, pediatra z Wielkopolskiego Centrum Pediatrii.

Walkę z wirusem RSV najciężej przechodzą kilkumiesięczne maluchy i dzieci w wieku przedszkolnym. Ma to związek z bardzo wąskimi drogami oddechowymi. Zatkanie ich powstającą przy infekcji wydzieliną prowadzi do duszności. - Największe zagrożenie to stanowi dla niemowląt - przestrzega Elżbieta Kołodziej.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

Autor: Berenika Olesińska

Źródło: fakty.tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Catherine Delahaye/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana