Chciał wjechać rowerem elektrycznym na Giewont. Grozi mu kara. "To było bardzo niebezpieczne"

Chciał wjechać rowerem elektrycznym na Giewont. Grozi mu 500 zł mandatu
5 rzeczy, które warto wiedzieć o poranku
Źródło: Dzień Dobry TVN
W sieci pojawiły się nagrania, na których zobaczyć możemy turystę próbującego wjechać rowerem elektrycznym na Giewont. Takie zachowanie jest niedozwolone i może za nie grozić mandat. - Sytuacja jest kuriozalna - twierdzą przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tomasz Habdas
W góry bez brawury - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Tatry. Turysta chciał wjechać na Giewont rowerem elektrycznym

W Tatrzańskim Parku Narodowym doszło do niecodziennego zdarzenia. Jeden z turystów postanowił wjechać na Giewont rowerem elektrycznym. Nagrania tej niebezpiecznej sytuacji opublikowało na swojej stronie RMF FM. Autorem filmików i zdjęć jest mężczyzna, który był świadkiem tego wydarzenia.  

Na jednym z filmików widzimy, jak mężczyzna z dużym niebieskim plecakiem próbuje wjechać rowerem elektrycznym po stromiźnie pieszego szlaku. Tuż za nim idą inni turyści. Drugie nagranie pokazuje natomiast podejście pod samym szczytem, gdzie znajdował się ten sam mężczyzna. Choć już nie próbował wjeżdżać po zatłoczonym szlaku, z widocznym trudem prowadził ciężki jednoślad pod górkę. Co na to władze parku?

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego szuka rowerzysty

Serwis tvn24.pl skontaktował się w tej sprawie z przedstawicielką Tatrzańskiego Parku Narodowego, Pauliną Kołodziejską. Poinformowała ona, że jazda na rowerze na szlaku pod Giewontem jest zakazana, gdyż jest on przeznaczony wyłącznie dla turystów poruszających się pieszo.

- Straż parku będzie starała się ustalić dane tej osoby, by ją ukarać. W takich przypadkach jest to jednak niezwykle trudne. Ktoś musiałby tę osobę rozpoznać. Sytuacja jest kuriozalna. Widać na nagraniu, że ten mężczyzna bardzo mocuje się z rowerem. Chwila nieuwagi i mógłby polecieć w dół. To było bardzo niebezpieczne - oceniła przedstawicielka TPN.

Strażnicy parku mogą ukarać turystę mandatem w wysokości do 500 złotych. - To nie jest masowe zjawisko. Co ważne, jest nadzór społeczny, turyści często sami reagują na takie zachowania - podsumowała Paulina Kołodziejska.

Przypominamy, że na większości szlaków w Tatrach nie można jeździć na rowerach. Szlaków rowerowych jest sześć, ale również na nich użytkownicy jednośladów muszą ustępować miejsca pieszym, którzy mają bezwzględne pierwszeństwo. 

Więcej na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości