Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
23-latka spokrewniona z "Dzieckiem z Garnet"?
Pod koniec 2021 r. Jenny Gerwatowski postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej o swoich przodkach i - podążając za swoją koleżanką - wykonała test DNA. Sześć miesięcy później z 23-latką skontaktowała się policja. Jak podaje CNN, funkcjonariusze poinformowali ją wówczas, że jej DNA pasuje do materiału genetycznego "Dziecka z Garnet" - noworodka, którego zwłoki odnaleziono latem 1997 r., w toalecie kempingu zlokalizowanego przy jeziorze Garnet.
W rozmowie z CNN Jenny Gerwatowski nie kryła zaskoczenia spowodowanego tak wstrząsającym odkryciem. Wraz z matką wciąż zastanawiała się, kto z ich rodziny mógłby być rodzicem zmarłego dziecka.
- Byłyśmy zdezorientowane, myślałyśmy, że (rodzic - przyp. red.) to musi być krewny, którego nie znamy, jakiś daleki kuzyn lub ktoś taki - podkreśliła.
Prawda okazała się o wiele bardziej mroczna, niż mogłoby się wydawać. Analiza materiału genetycznego wykazała bowiem, że matką dziecka jest babka Jenny - Nancy Gerwatowski.
Babka Jenny Gerwatowski oskarżona o spowodowanie śmierci noworodka
Jak donosi CNN, zgodnie z ustaleniami biura prokuratora generalnego stanu Michigan, Nancy Gerwatowski miała urodzić "Dziecko z Garnet", przebywając sama w domu. Noworodek miał natomiast umrzeć na skutek uduszenia.
- Śmierci tej można było zapobiec poprzez interwencję medyczną, o której otrzymanie (Nancy) Gerwatowski się nie starała - oceniło biuro śledcze.
Nancy Gerwatowski postawiono już zarzuty związane ze spowodowaniem śmierci dziecka. Według broniących kobiety osób miała ona zacząć rodzić niespodziewanie i zemdleć w trakcie porodu, przez co dziecko przyszło na świat martwe. Do decyzji o ukryciu zwłok noworodka Nancy miał skłonić natomiast szok spowodowany traumatycznym porodem.
12 grudnia prawnicy kobiety zaapelowali o umorzenie sprawy. Decyzja ma zapaść jeszcze w tym roku.
Sama Jenny Gerwatowski nigdy nie poznała swojej babki, która od lat była skłócona z jej matką. 23-latka nie ukrywała, że odkrycie śledczych wstrząsnęło całym jej światem.
- Całe życie słyszałam o tej sprawie, a teraz dowiaduję się, że to moja babcia za nią stoi - czytamy na stronie CNN.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Uwaga! TVN. Znajomy ukradł mu tożsamość. Niewiarygodne, z jakimi problemami boryka się mężczyzna
- Kobieta zakopała żywcem dwumiesięcznego kota. Uratowała go jej córka. "Usłyszała koci pisk"
- Kim była Liza, ofiara brutalnego gwałtu? "Nikt nie zareagował. Umierała pięć dni"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: CNN, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: ChooChin