Ciało Polaka i dwojga dzieci znalezione w domu w Wielkiej Brytanii. "Stwierdzono obrażenia"

Źródło: Uwaga! TVN
Koszmar w Czernikach. "Porody odbierał ojciec"
Koszmar w Czernikach. "Porody odbierał ojciec"
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Polski inżynier, który od około 20 lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, po raz ostatni był widziany w pierwszym tygodniu stycznia, gdy zdejmował z posesji świąteczne ozdoby. Zaniepokojeni jego zniknięciem sąsiedzi wezwali policję. Funkcjonariusze wkroczyli do domu 45-latka i zastali tam ciała czterech osób - poszukiwanego, dwóch dziewczynek i 36-letniej kobiety.

Wielka Brytania. W domu znaleziono ciało 45-letniego Polaka i dzieci

W piątek, 19 stycznia w miejscowości Costessey (nieopodal Norwich we wschodniej Anglii) wezwana przez zaniepokojonych sąsiadów policja wkroczyła do domu, którego właścicielem od 2016 roku jest 45-letni polski inżynier. Mężczyzna mieszkał tam wraz z żoną (prawdopodobnie niepolskiego pochodzenia, o czym świadczy jej obcobrzmiące imię) i dwójką dzieci. Funkcjonariusze odnaleźli w budynku cztery ciała członków tej rodziny, ale jedno z nich nie należało do małżonki Polaka, tylko do innej, 36-letniej kobiety, która według wstępnych ustaleń mogła być spokrewniona z pozostałymi ofiarami.

- Możemy potwierdzić, że u wszystkich czterech osób (Polaka, dwóch dziewczynek i kobiety) stwierdzono obrażenia, a sekcja zwłok zostanie przeprowadzona w odpowiednim czasie w celu ustalenia przyczyny śmierci - przekazał nadinspektor Chris Burgess z głównego zespołu dochodzeniowego w Norfolk i Suffolk.

Tajemnicze zaginięcia w rodzinie Polaka mieszkającego w Wielkiej Brytanii

Zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami osiedla, którzy w rozmowie z mediami uchylili rąbka tajemnicy na temat rodziny, którą dotknęła ta tragedia. Z relacji sąsiadów wynika, że 45-letni Polak i jego bliscy uchodzili za osoby ciche i niezbyt spoufalające się z innymi. Żona inżyniera miała zniknąć z domu kilka miesięcy temu, a 14 grudnia ubiegłego roku mężczyzna został uznany za zaginionego i był poszukiwany przez służby.

- Przed ich domem stało wtedy pięć lub sześć radiowozów. Ludzie go szukali, a potem inny sąsiad znalazł go idącego na wzgórze za rogiem. Po tym zamieszkała u niego tymczasowo szwagierka, aby pomóc mu w opiece nad dziećmi. Myślę, że w chwili tego zaginięcia miał problemy psychiczne. Ludzie mówili, że nie czuje się dobrze - powiedział w rozmowie z telegraph.co.uk jeden z sąsiadów Polaka.

Wspomniana szwagierka mogła być jedną z ofiar zbrodni – 36-latką, której tożsamość nie została jeszcze ustalona.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

Autor: Berenika Olesińska

Źródło: telegraph.co.uk, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: gorodenkoff/Getty Images, tvn24.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana