Kometa czy UFO. Czym tak naprawdę jest 3IATLAS?

3IATLAS - co to za obiekt?
3IATLAS - co to za obiekt?
Źródło: Adam Burakowski/East News
3IATLAS to obiekt, który od pewnego czasu przemieszcza się po naszym niebie. Ze względu na swój niejednoznaczny wygląd pojawiają się liczne spekulacje, czym tak naprawdę jest - jedni widzą w nim kometę, a drudzy UFO. Jak jest naprawdę? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedział Karol Wójcicki, popularyzator nauki, autor projektu "Z głową w gwiazdach".

3IATLAS - co wiadomo o tym obiekcie?

3IATLAS to ciekawy obiekt międzygwiezdny, który wzbudza spore zainteresowanie. - Ten obiekt, okazało się, że ma taką trajektorię, że nie jest związany grawitacyjnie ze Słońcem, jak wszystko, co krąży w Układzie Słonecznym. Ten obiekt najwyraźniej przyleciał spoza układu słonecznego. Okazało się, że to był dopiero trzeci odkryty w naszym Układzie Słonecznym obiekt, który tylko przez Układ Słoneczny przelatuje - powiedział w Dzień Dobry TVN Karol Wójcicki, popularyzator nauki, "Z głową w gwiazdach".

Wraz z pojawieniem się tego nietypowego obiektu pojawiły się głosy, że być może jest to UFO. O takiej ewentualności mówił m.in. Avi Loeb, profesor z Harvard University. - Takich teorii zawsze pojawia się całe mnóstwo. Bardzo często w mediach nośne są tematy niezidentyfikowanych obiektów latających, jakichś tajemniczych świateł na niebie. Ostatnio nad Zielonką były obserwowane i ludzie mówili, że lata nad Warszawą UFO. Tylko ludzie, którzy tak robią, zazwyczaj mówią: "to jest UFO, nie dopuszczamy innej możliwości". Avi Loeb robi inaczej. Widział niejedno, zna się na kosmosie, jak mało kto. On stawia kilka teorii. Przejrzałem wczoraj dokładanie jego bloga. On mówi tak: "Słuchajcie, jeśli to jest kometa pochodząca spoza układu słonecznego, wygląda trochę, jak kometa, ale ma pewne cechy, które mogą być dla nas trochę nietypowe" - tłumaczył.

Warto dodać, że w ostatnich dniach ten nietypowy obiekt wytworzył kilka warkoczy, co jest dość nietypowe dla komety. - Avi Loeb mówi: to się może zdarzyć, nie jest to częste w przypadku komet. Ale gdyby to był statek kosmiczny, który manewruje i wyrzuca stróżki gazu, mogłoby to dać podobny efekt. Wcześniej ta kometa leciała po dość dziwnej trajektorii i zauważono, że przyspiesza w trochę inny sposób, niż wynikałoby to z grawitacji Słońca. Tak mogłoby się zdarzyć w przypadku komety, gdyby ona zaczęła z siebie nagle wyrzucić bardzo dużo pary wodnej czy dwutlenku węgla - wyjaśnił.

Jak bada się skład komety?

- Jest wiele różnych metod. Najczęściej jest to spektroskopia, gdzie obserwujemy światło docierające z takiego obiektu. Jesteśmy w stanie analizować jakie pierwiastki mogą tam być. To jest w miarę łatwe. Faktycznie, podczas tych badań zauważono też, że ta kometa ma trochę nietypowy skład metali, jak na kometę. Znowu ktoś mógłby powiedzieć: "jeśli to jest takie dziwne, to może to nie jest kometa, tylko statek kosmiczny zbudowany z jakiegoś egzotycznego stopu metali, gdzieś spoza Układu Słonecznego". My mówimy nietypowy skład metali jak na kometę w Układzie Słonecznym, tylko że my te medale zaczęliśmy badać zaledwie kilka lat temu. Mamy mniej więcej 20 komet przebadanych w ten sposób. Później, jak się temu przyjrzeliśmy, okazało się, że to nawet jest w górnej granicy normy, którą już poznaliśmy - podsumował nasz rozmówca.

Czy i kiedy będzie można zobaczyć na niebie ten nietypowy obiekt? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości