Piękno i długie historie w tureckich serialach – magnes dla widzów
Jednym z najczęściej podkreślanych elementów tureckich seriali jest ich estetyka. Każdy kadr, począwszy od krajobrazów, przez scenografię, kończąc na wyglądzie odgrywających główne role aktorów, jest dopracowany wizualnie w najwyższym stopniu.
- Mocną uwagę skupiamy na tym pięknie, które nam pokazują seriale i mówimy tutaj o aktorach. No nie ma w tureckich serialach brzydkich ludzi. Tam są sami piękni ludzie. To są modelki, modele i to jest ta fascynacja, która zachęca nas do tego, żebyśmy te seriale oglądali. Ale przede wszystkim te zawiłe i bardzo długie, rozciągające się akcje w tych serialach. Te odcinki trwają często od 90 do 120 minut i te akcje powoli się rozwijają, więc poznajemy i próbujemy się wczuwać w rolę - zaznacza w Dzień Dobry TVN fanka tychże produkcji Joanna Kamionowska.
Turecka emocjonalność, której brakuje w polskich produkcjach
Polscy widzowie często podkreślają, że tureckie seriale różnią się od rodzimych produkcji przede wszystkim intensywnością emocji. Angelika Szczęśniak, kolejna fanka orientalnych tasiemców zauważyła, że w tureckich historiach miłość jest pokazana w sposób niezwykle wyrazisty.
- Mnie najbardziej to urzeka, że ta emocjonalność jest bardzo wyraźnie pokazana. My, jako społeczeństwo, często jesteśmy tacy chłodni, zdystansowani, a tam po prostu tę miłość widać w oczach, nawet kiedy aktorzy grają i muszą zagrać miłość. Pocałunek jest tam wydłużony, spojrzenie w oczy jest tam wydłużone. Tam głównym motywem jest miłość - uświadamia w Dzień Dobry TVN.
Drugie dno – tureckie seriale jako narzędzie propagandy
Choć dla wielu widzów tureckie produkcje są przede wszystkim źródłem rozrywki, Huseyin Celik - dziennikarz i Turek mieszkający w Polsce - zwrócił uwagę na ich polityczny wymiar. Według niego część seriali pełni funkcję propagandową, pokazując historię i władzę w sposób zgodny z oczekiwaniami obecnych rządzących w Turcji.
- Ta propaganda jest bardzo widoczna. Nawet niektórzy moi znajomi z Polski krytykują też, że np. są takie popularne seriale, które pokazują sułtana w czasie Imperium Osmańskiego jak na przykładzie Erdoğana. Turcja to taki kraj, gdzie jest już autorytaryzm, przez który ja też cierpię - jako dziennikarz nie mogę tam wrócić. Ale to tak faktycznie wygląda, że to, co Erdoğan chce, to to widzimy - zaznacza Huseyin Celik.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Kiedy serial miesza się z życiem. "Nie wiadomo, co jest prawdą, co jest fikcją"
- Z kamerą na planie kultowego serialu. "Postaci są blisko nas"
- Grzegorz Damięcki zaskakuje serialowym wcieleniem. "Ta rola była wzywaniem"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News