Matka z dzieckiem wpadli do rzeki Wieprz
W piątek (30 grudnia) około godziny 14:00 na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna z informacją, że w rzece Wieprz widzi dwie osoby. - Przekazał, że w wodzie toną dwie osoby. Widział, jak kobieta chciała pomóc swojemu dziecku, sam też próbował im pomóc, ale nie dał rady - przekazał cytowany przez TVN24 Michał Mazur, oficer prasowy straży pożarnej w Lubartowie.
Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?
Na miejscu pojawiło się 10 zastępów straży pożarnej, policja i trzy zespoły ratownictwa medycznego. W akcji poszukiwawczej użyto drona i trzy łodzie. Matki i dziecka szukali również nurkowie ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego.
Chlewiska - znaleziony chłopiec nie żyje
W piątek przed godziną 16:00 udało się wyłowić z wody dziecko. Od razu przystąpiono do akcji ratunkowej, 10-latek został przewieziony do szpitala. Niestety nie dało się go uratować. - Pomimo udzielonej reanimacji chłopczyk zmarł - poinformowała PAP w sobotę mł. asp. Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Po zmierzchu przerwano poszukiwania kobiety. Wznowiono je w sobotę nad ranem. - Prawdopodobnie kobieta ratowała dziecko, które wpadło do koryta rzeki - potwierdziła sierżant sztabowa Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Więcej na ten temat przeczytasz na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Troje dzieci spędziło 55 godzin we wraku samochodu. W tragicznym wypadku zginęli ich rodzice
- Nie żyje 10-latek. Trafił na oddział z infekcją
- Liczne zdrady, romanse i dzieci, których nie chciał uznać. Jaki naprawdę był Pele?
Autor: Maria Czarniecka
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: dies-irae/Getty