Tragiczny wypadek na przystanku w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Bydgoszcz. Śmierć nastolatki na torach
Źródło: Dzień Dobry TVN
Największa katastrofa tramwajowa w historii
Największa katastrofa tramwajowa w historii
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
To było zwykłe czwartkowe popołudnie. W Bydgoszczy na przystanku tramwajowym czekała 15-letnia uczennica. Dziewczyna wpadła pod nadjeżdżający tramwaj i zginęła na miejscu. Prokuratura bada już okoliczności zdarzenia.

Nastolatka zginęła na torach

Tragiczny wypadek na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy sprawił, iż życie straciła 15-letnia uczennica. Po południu, w czwartek 18 kwietnia przy ulicy Fordońskiej nastolatkę potrącił tramwaj, dziewczyna zmarła.

- O godzinie 15.27 otrzymaliśmy zgłoszenie o potrąceniu 15-latki przez tramwaj. Do zdarzenia doszło na przystanku tramwajowym na ulicy Fordońskiej, na wysokości ulicy Bałtyckiej - przekazała komisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Możliwy udział osoby trzeciej

Nastolatka czekała na przystanku. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom 15-latka zmarła na miejscu. Policja obecnie bada okoliczności zdarzenia - czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy niemądry żart z tragicznym finałem. Materiały sprawy trafiły już do Sądu Rodzinnego w Bydgoszczy. Jak podało TVN24, początkowo w mediach miały pojawić się informacje, jakoby nastolatkę na tory wepchnął jej rówieśnik. Szczegóły na ten temat nadal są weryfikowane.

Według prokuratury istotnie mogło dojść do zdarzenia na skutek działania osoby nieletniej, jednak póki sprawy nie zbada sąd - nie ujawniono, kto mógł przyczynić się do śmierci 15-latki. Zaś rówieśnik obecny w miejscu zdarzenia, na skutek postanowienia sądu, został wypuszczony z policyjnej izby dziecka.

- Sąd uznał, że nie zachodzą ustawowe przesłanki do zastosowania wobec niego środków tymczasowych, w tym o charakterze izolacyjnym - stwierdził Jarosław Błażejewski, prezes Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

Nastolatkę pożegnała za pośrednictwem mediów społecznościowych szkoła, do której uczęszczała - VIII Liceum Ogólnokształcące w Bydgoszczy.

Więcej na ten temat na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości