"The Traitors. Zdrajcy". Zasady programy
Formuła programu "The Traitors. Zdrajcy" inspirowana jest popularną grą "Mafia". Uczestnicy potajemnie dzieleni są na "lojalnych" i "zdrajców". Ich misją jest przede wszystkim dotrwanie do końca. - Zdrajców wybieram ja, jako taki mistrz ceremonii. Zasada jest jedna, zadaniem lojalnych jest wykrycie zdrajców. Jeżeli jeden ze zdrajców znajdzie się w finale, to on zgarnia całą nagrodę. Do końca nie wiadomo ile osób ja wybrałam, więc oni w pewnym momencie najprawdopodobniej będą się eliminować. Zdrajcy pod osłoną nocy, każdej nocy eliminują jednego z lojalnych - powiedziała Malwina Wędzikowska, prezenterka programu "The Traitors. Zdrajcy".
Każdy odcinek programu zawiera misje, które wszyscy uczestnicy wykonują jako grupa. Zadania nagradzane są złotymi monetami, które trafiają do wspólnej puli. Zarówno lojalni, jak i zdrajcy mają ten sam cel zdobyć, jak największą ilość pieniędzy. Dopiero w finale dowiemy się, która grupa uczestników wygrała.
Czy można nauczyć się kłamać?
Malwina Wędzikowska, prezenterka programu "The Traitors. Zdrajcy" przyznała, że zachowanie pokerowej twarzy w programie nie było łatwym zadaniem.
- Wiedziałam jedno, że jeśli moja ekspresja będzie zbyt nadmiarowa, to ja nie przetrwam w tym programie. Dlatego, że ja, jako jedyna, oprócz produkcji, miałam wiedzę o tym, kto jest zdrajcą, kto jest lojalnym. Sama tych zdrajców wybierałam, to mój gwarant na przetrwanie do finału, jako prowadząca. Musiałam ze sobą przejść taką wewnętrzną rozmowę. Ja prywatnie tych ludzi bardzo lubię, ale musiałam stworzyć taki niewidoczny dystans - powiedziała w Dzień Dobry TVN Malwina Wędzikowska, prezenterka programu "The Traitors. Zdrajcy".
Łukasz Kaca, ekspert od komunikacji niewerbalnej wyjaśnił, że nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkich sygnałów, reakcji naszego ciała. Zwłaszcza gdy zaczyna uwalniać się kortyzol i pojawia się stres.
- Wtedy nasze ciało zaczyna sobie radzić z tym stresem, wyrzuca różne sygnały. To są takie gesty, które nazywają się manipulatorami, czyli takie gesty, które pozwalają wyrzucić emocję, powtarzalne gesty, jakieś drapanie, ruszanie nogą i z nimi ciężko jest sobie poradzić - tłumaczył Łukasz Kaca, ekspert od komunikacji niewerbalnej.
Warto dodać, że wciąż popularne jest przekonanie, że jak ktoś patrzy w lewo i w górę to sobie coś przypomina, a jeśli kieruje wzrok w prawą stronę to kłamie. Tymczasem nie jest to prawda. - W praktyce tak nie jest. Już dzisiaj wiemy, że te półkule są różnie zorganizowane u różnych ludzi - dodał.
Czy i jak możemy rozpoznać, że ktoś kłamie? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nagła zmienia wizerunku w mediach? To może być manipulacja. "Kabaret by tego lepiej nie wymyślił"
- Skąd się bierze agresja za kółkiem? "Mówimy o osobach zamkniętych w przestrzeniach blaszanych"
- Hipnoza może pomóc w walce z nałogami, depresją a nawet bólem. Na czym polega?
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Tomasz Brzoza
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News