"Przez Atlantyk", czyli gwiazdy we wspólnej podróży. "Każdego dnia było mnóstwo niespodzianek"

Maja Hirsch i Beata A. Biel
Źródło: Dzień Dobry TVN
„Przez Atlantyk” wiosną w TVN
„Przez Atlantyk” wiosną w TVN
Czy Kamil zachwycił uczestników programu?
Czy Kamil zachwycił uczestników programu?
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o pracy na planie
"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o pracy na planie
Co słychać w świecie gwiazd?
Co słychać w świecie gwiazd?
Quiz z serialu „Brzydula”
Quiz z serialu „Brzydula”
"Hotel Paradise". Zapowiedź 1. odcinka
"Hotel Paradise". Zapowiedź 1. odcinka
Powraca serial „Tajemnica zawodowa”
Powraca serial „Tajemnica zawodowa”
Co słychać u bohaterek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”?
Co słychać u bohaterek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”?
Już 2 marca o 21:35 na antenie TVN pojawi się nowy program pt. "Przez Atlantyk". Pod opieką dwóch doświadczonych kapitanów sześciu uczestników płynie w nim niewielkim jachtem żaglowym przez ocean. Jak wyglądała realizacja tego show? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedziały aktorka Maja Hirsch oraz reżyserka produkcji, Beata A. Biel.

"Przez Atlantyk" - nowy program na antenie TVN

W "Przez Atlantyk" wzięło udział sześciu uczestników - Maja Hirsch, Antek Królikowski, Natalia Przybysz, Renata Kaczoruk, Piotr "Liroy" Marzec oraz Zygmunt Miłoszewski. Opiekowało się nimi dwóch doświadczonych kapitanów, a towarzyszyła 4-osobowa ekipa telewizyjna, czyli dwóch operatorów, dźwiękowiec oraz reżyserka. Wyruszyli z Gran Canarii i przez 22 dni przemierzali Atlantyk, aż znaleźli się u wybrzeży Gwadelupy. W tym czasie ani razu nie zawijali do portu.

- Chodziło o to, żeby się zmierzyć z tym żywiołem. [...] Atlantyk każdego dnia przynosi naprawdę mnóstwo niespodzianek. Kapitanowie też się nie spodziewali tego, co tam nas spotka - powiedziała Beata A. Biel w Dzień Dobry TVN.

"Przez Atlantyk" - o czym jest?

Ludzie o różnych zawodach, doświadczeniach, przyzwyczajeniach i poglądach stanęli przed jednym, najważniejszym zadaniem, czyli przepłynięciem oceanu. Całą podróż spędzili na jachcie o powierzchni niespełna 30 m kw. W ciągu dnia czekało ich gotowanie i sprzątanie, a w nocy wachta. Na łodzi znalazło się tylko to, co sami wcześniej ze sobą zabrali. Byli pozbawieni telefonów komórkowych, mediów społecznościowych i zewnętrznych bodźców, a także zdani byli na własne umiejętności oraz swoje towarzystwo. Nie mogli zrezygnować i wrócić do domu. Niejednokrotnie prozaiczne czynności stawały się wyzwaniami i wywoływały konflikty.

- Płynęliśmy łódką Jeanneau 53 o nazwie Makemo, która w danych technicznych ma 10 miejsc do spania, a nas było 12 osób. To nie jest prawda - tam nie było 10 miejsc do spania, tylko 6, ponieważ jedna kajuta cała była zawalona sprzętem, który był potrzebny do tego, żeby nagrać ten program - zdradziła Maja Hirsch w Dzień Dobry TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości