Michał Malinowski w Nowym Roku ponownie wyrusza w samotny rejs po Pacyfiku. Jeszcze przed wyjazdem połączyliśmy się z aktorem, by dowiedzieć się, jakie są jego plany podróży i jak wyglądają przygotowania. Jakie historie zdążyły go spotkać jeszcze przed postawieniem nogi na pokładzie?
Michał Malinowski wyrusza w samotny rejs
Michał Malinowski to aktor telewizyjny, teatralny, podróżnik i żeglarz, który w wolnym czasie uwielbia samotne wyprawy po świecie. Wybudował własną łódź, a ostatnie szlify kończył na Bałtyku, aby ten nie zdążył zamarznąć przed jego pierwszą podróżą. W ten sposób przemieszcza się już 5 lat i doświadcza autentyczności miejsc niedotkniętych turystyką. Po ponad 5 miesiącach pobytu w Polsce wraca do największej pasji. W 2025 roku wyrusza w kolejny samodzielny rejs po Pacyfiku. Aktualnie znajduje się w marinie w Ensenadzie w Meksyku, gdzie przygotowuje swoją łódź do pracy.
- Powoli szykuję się do tego, żeby przepłynąć Pacyfik, co jest ważnym momentem tej całej mojej podróży. Od wodzenia palcem po mapach Pacyfiku zaczęło się to całe marzenie. To się rozciągnęło w czasie, utknąłem na dwa lata w Kolumbii, ale o to też chodziło, żeby te kraje zwiedzać porządnie - tłumaczył Michał Malinowski.
Jego plany są ambitne. Jak przyznał, ponownie przepłynie trasą na południe, do La Paz. Po drodze zatrzyma się na wyspie Cedros, gdzie zdążył już poznać fantastycznych przyjaciół.
- Bardzo lubię się asymilować. Jestem ciekaw świata i ludzi. Bardzo szybko zakolegowałem się z żeglarzami. Pomyślałem, że pokażę im, jak wygląda polska wigilia. Przyjechała moja przyjaciółka z Polski i zrobiliśmy pierogi dla wszystkich - opowiadał aktor.
Michał Malinowski – przygotowania do samotnego rejsu
Samotne rejsy to wielka przygoda, ale także ogromna odpowiedzialność. Do takiej podróży należy się więc sumiennie przygotować. Michał przyznał, że najważniejsza rzecz to sprawne systemy ratunkowe i środki kontaktu. Do sprawnego i bezpiecznego przemieszczania się potrzebne są też żagle, liny i silnik w dobrym stanie. Kolejnym punkt to woda i jedzenie, a właściwie ich solidne zapasy.
- Zrobiłem kilka ulepszeń. Kupiłem radar i zamontowałem go. Płynę sam, więc fajnie, jeśli będzie dodatkowa para oczu, która będzie skanować otoczenie zwłaszcza w nocy. Tutaj zdarzają się mgły. Zbudowałem łódkę, która jest lekka. Konstruktor przewidział coś takiego jak komory wypornościowe, które nawet w wypadku uszkodzenia łodzi, powinny pozwolić mu jeszcze przez jakiś czas przynajmniej unosić się na wodzie - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zbudował jacht i popłynął w nieznane. Gdzie Michał Malinowski spędzi Boże Narodzenie? "Tutaj nie ma Mikołajów"
- Aktor z "Na Wspólnej" uciekł z Polski i zamieszkał na łodzi. "Pomyślałem sobie, że na końcu świata będzie ciekawiej"
- Michał Malinowski - aktor z duszą kowboja
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN