Aktorzy obalają stereotypy związane z rolą łamacza serc
Jak podkreślił w rozmowie z prowadzącymi Daniel Olbrychski, choć niejednokrotnie przychodziło mu odgrywać role uwodzicieli, w rzeczywistości nigdy nie czuł się zbyt pewny siebie. Jako dowód tego stwierdzenia, aktor przytoczył zabawną historię, która miała miejsce za czasów jego młodości.
- Szybko mi woda sodowa nie uderzyła do głowy, bo miałem takie zdarzenie. [...] Idę sobie Nowym Światem, tak dwadzieścia metrów przede mną idzie grupka dziewcząt, "Hi, hi, hi", strzelają oczyma. Myślę sobie: "ryba wzięła". No to, żeby to dłużej trwało i żeby dłużej przechodziły koło mnie, to zapatrzyłem się na jakąś wystawę, tam były chyba widelce, a wtem słyszę śmiech, pisk i okrzyk: "o Boże, jaki on brzydki!". [...] Widać, że w kinie bardziej jestem wabiący - powiedział.
Mateusz Banasiuk zwrócił z kolei uwagę na to, jak łatwo przychodzi dziś widzom szufladkowanie aktorów na podstawie granych przez nich ról. Gość Dzień Dobry TVN podkreślił, że od zawsze robi, co w jego mocy, by do tego nie doprowadzić.
- Już w szkole teatralnej jesteśmy przestrzegani przed takimi rolami i każdą naszą kolejną rolą staramy się wyjść poza jakiś schemat, jakikolwiek. Czy to jest jakiś amant czy gangster. Każdą rolą, którą zagrałem, starałem się odwrócić to, co zrobiłem wcześniej - podkreślił.
Michał Malinowski zaznaczył natomiast, że - choć wokół filmowych amantów wciąż krąży wiele stereotypów - romantyczni buntownicy są bohaterami, którzy dodają opowieściom niezbędnych emocji.
- To jest postać, która pełni bardzo ważną funkcję - i w kinie i w teatrze. Jest ona potrzebna, wciąż ewoluuje - zapewnił.
Jak role amantów wpływają na życie prywatne aktorów?
Mimo że aktorzy są już przyzwyczajeni do grania wielu trudnych scen, wciąż zdarza im się odczuwać wstyd czy zakłopotanie.
- Zawsze się trochę wstydziłem i granie scen miłosnych np. przed kamerą zawsze było dla mnie ogromnym kłopotem. Aktor, wbrew temu, co się sądzi, też jest człowiekiem. Trudno brać w ramiona kobietę, która prywatnie też mi się podoba, kiedy patrzą na to kamery, jest tłum ludzi wokół - przyznał Daniel Olbrychski.
Gwiazdor wyznał również, że podczas projekcji jednego z filmów, w którym partnerowała mu Kalina Jędrusik, jego ówczesna partnerka, Maryla Rodowicz, nie omieszkała okazać swojej zazdrości i podczas trwania romantycznej sceny z jego udziałem opuściła salę kinową.
O swoich doświadczeniach z innymi kobietami opowiedział również Mateusz Banasiuk, prywatnie związany z Magdaleną Boczarską. Jak podkreślił aktor, zarówno on, jak i jego ukochana, zdążyli już przywyknąć do tego, czego wymagają od nich role.
- Mam to szczęście, że moja partnerka również jest aktorką, więc wie, jakie to jest niezręczne, trudne i krępujące, ale staramy się do tego podejść jak najbardziej profesjonalnie. Takie sceny zdarzają się nam nie tylko w kinie, ale i w teatrze - podkreślił.
Michał Malinowski wspomniał natomiast o tym, jak łatwo zaciera się granica między filmowym scenariuszem a rzeczywistością.
- Kilka razy miałem taką sytuację, że, jednocześnie, grając w serialu i będąc w związkach, tutaj, w Polsce, kłóciłem się z dziewczynami i nagle zdawałem sobie sprawę, że ja to już gdzieś mówiłem i to były dosłownie słowa moich postaci - zdradził.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nowa pasja polskich aktorów. Co połączyło Tomasza Ziętka i Piotra Trojana?
- Jak wygląda życie znanej aktorskiej pary pod jednym dachem? "Zobaczyłem Dorotę w teatrze"
- Chris Hemsworth obawia się choroby Alzheimera. Aktor rozpoczął terapię
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN