Mateusz Banasiuk uczęszczał do liceum katolickiego. Niestety, pewne doświadczenia, ale też decyzje podejmowane przez Kościół sprawiły, że aktor postanowił świadomie się od niego oddalić. Dlaczego jego podejście do wiary tak się zmieniło?
Mateusz Banasiuk o wierze
Mateusz Banasiuk jest popularnym aktorem. Ma na swoim koncie wiele ról zarówno w filmach, serialach, jak i na deskach teatru. Prywatnie, jest partnerem Magdaleny Boczarskiej. Para doczekała się syna, a Henryk ma już 7 lat. W najnowszym wywiadzie dla gazety.pl, aktor opowiedział, jak wyglądał jego okres dorastania.
Jak się okazało, Mateusz Banasiuk uczęszczał do liceum katolickiego. - Byłem trochę czortem, urwisem, więc rodzice uważali, że szkoła katolicka ochroni mnie przed całym złem tego świata. To szkoła kameralna, miała tylko dwie nieduże klasy, a rodzice chcieli mi dać jak najlepsze wykształcenie - tłumaczył.
- Kiedyś mocno wierzyłem, byłem bardzo blisko Kościoła. Każdego lata wyjeżdżałem na obozy rekolekcyjne, co niedzielę chodziłem na mszę. Liceum katolickie było więc dla mnie naturalnym wyborem - dodał.
Aktor wymienia błędy kościoła
Mateusz Banasiuk przyznał, że od czasów liceum wiele się zmieniło, szczególnie w jego podejściu do wiary. Wpływ na oddalenie się od Kościoła miały m.in. doświadczenia z katolickiej szkoły.
- Ksiądz dyrektor był daleki od tego, o czym naucza Kościół, [...] miałem z nim mocno na pieńku, nie lubił osób, które próbowały iść swoją drogą i szukały swojego głosu. Uważał, że wyróżnianie się nie jest dobrą cechą, że trzeba się dopasować do grupy i każdy przejaw indywidualizmu czy buntu był przez niego bardzo mocno tępiony - stwierdził.
- Potem nie podobało mi się zaangażowanie Kościoła w politykę, zbyt jednostronne. Do tego afery związane z pedofilią. Im więcej na ten temat myślałem, tym bardziej chciałem się od Kościoła oddalić. Mimo wszystko wciąż czuję, że wiara chrześcijańska jest we mnie wrośnięta - dodał.
Według aktora, największym błędem Kościoła jest celibat. - Generuje różne problemy wśród duchownych. Młody człowiek czuje powołanie, idzie do seminarium, a potem jest wysyłany na parafię, z dala od przyjaciół i rodziny. Nie może mieć żony czy zbudować relacji, która mogłaby być dla niego rozwijająca i piękna. Nie rozumiem tego absurdalnego zakazu. Uważam, że poniekąd celibat przyczynia się do problemu pedofilii wśród duchownych - podsumował.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Do końca nie mówił dzieciom, że choruje. Zmarł popularny prezenter
- Britney Spears ostro odpowiada Justinowi. "Wrócisz do domu z płaczem do mamy tak jak ostatnim razem?"
- Sandra Kubicka wybrała już imię dla dziecka. Jak znosi ciążę? "Nie wychodziłam do ludzi"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: weekend.gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mwmedia