Jonnie Irwin nie żyje
Jonnie Irwin był brytyjskim prezenterem telewizyjnym znanym z programu "Escape to the Country" i "A Place in the Sun". W pierwszym z wymienionych show pomagał potencjalnym nabywcom odnaleźć swój wymarzony dom na wsi. Uwielbiany przez widzów host zmarł w wieku 51 lat.
Pogrążona w żałobie rodzina pożegnała dziennikarza, dzieląc się swoim cierpieniem w mediach społecznościowych. Okazuje się, że Irwin utrzymywał swoją śmiertelną chorobę w tajemnicy przed swoimi małymi synami.
Dziennikarz nie powiedział o chorobie dzieciom
Jonnie Irwin pod koniec 2022 r. podzielił się wiadomością o nieuleczalnym raku płuc. Kilka miesięcy temu jego stan zdrowia pogorszył się, gdy doszły przerzuty do mózgu. 2 lutego dziennikarz odszedł w wieku 51 lat. O śmierci, na jego oficjalnym koncie na Instagramie, poinformowała rodzina.
- Z ciężkim sercem dzielimy się wiadomością o śmierci Jonniego. Naprawdę niezwykła dusza, dzielnie walczył z rakiem z niezachwianą siłą i odwagą. Jonnie wpłynął na życie tak wielu ludzi swoją życzliwością, ciepłem i zaraźliwym duchem. W tej chwili uprzejmie prosimy o zachowanie prywatności rodziny Jonniego, gdy przeżywają tę bolesną stratę. (...). Spoczywaj w pokoju, drogi Jonnie. Będzie cię bardzo brakować, ale nigdy nie zostaniesz zapomniany - czytamy.
Prezenter telewizyjny mówił w mediach o swojej chorobie. Wspominał wówczas, że jego synowie - Rexie, Rafie i Cormac nie dowiedzieli się o diagnozie. Najstarszy z nich ma zaledwie pięć lat.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nie żyje polska dziennikarka. Miała 33 lata. "Nic nie zapowiadało jej nagłej śmierci"
- Zmarł aktor ze "Star Treka". Żona podała przyczynę śmierci
- Nie żyje producent, który stał za sukcesem "Boney M". Miał 82 lata
teleshow.wp.pl
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Ian Gavan/Getty Images