Gooral trafił do szpitala psychiatrycznego
Mateusz "Gooral" Górny od lat z sukcesami łączy muzykę klubową i elektroniczną z góralszczyzną. Muzyk zagrał ponad 1000 koncertów w 20 krajach. Ostatnio musiał jednak spowolnić tempo życia. Na swoim profilu na Instagramie zamieścił wpis, w którym przyznał, że przebywa w szpitalu psychiatrycznym. W Dzień Dobry TVN opowiedział, co się stało.
Miałem ciężki stan katatoniczny, który spowodowany był wieloma czynnikami. Dużo stresu, mało snu, trochę baletów. (...) Wiadomo, że wszystko jest dla ludzi w odpowiednich ilościach, ale czas był tak intensywny, że nawet zwykłe spotkanie weekendowe przerodziło się w niezbyt fajne
Jak podkreślił Gooral, wcześniej organizm nie dawał mu jasnych sygnałów, że coś jest nie tak. - Znam swój organizm, a teraz wszystko tak się poukładało, że zaskoczyła mnie sytuacja - wyjaśnił. I dodał, że po zamieszczeniu postu otrzymał wiele ciepłych wiadomości od swoich słuchaczy. - Same praktycznie pozytywne reakcje, odpowiedzi, komentarze. Bardzo to miłe. Dziękuję wszystkim fanom - zwrócił się do nich muzyk podczas emisji programu.
Zanim pojawiły się problemy zdrowotne, Gooralowi udało się wraz z Włodkiem Dembowskim - znanym wszystkim jako Paprodziad - nagrać album "Naturalna generacja".
- Znamy się już wiele lat. Gdzieś tam koncertowo się przecinaliśmy i po prostu któregoś dnia spróbowaliśmy zrobić jeden utwór. Arek z SP Records nas zachęcił, żebyśmy zrobili trochę więcej. No i jakoś tak naturalnie wyszło, że zrobiliśmy całą płytę - mówił Mateusz "Gooral" Górny w Dzień Dobry TVN.
Krążek zabiera słuchaczy w transową, mistyczną, i jednocześnie taneczną podróż.
- (Płyta - przyp. red.) ma uspokajać i dodawać otuchy, ponieważ - tak jak Mateusz mówił - czasami najciemniej jest pod latarnią. My, którzy z przesłaniem jeździmy do ludzi, też potrzebujemy mieć czas na to, by zadbać o siebie, zregenerować się. (...) Taka refleksja, zatrzymanie się, chociaż na chwilę i spojrzenie w głąb siebie, jest dla nas skałą, rwącym potoku zdarzeń, potrzebną do tego byśmy mogli odnajdywać harmonię i dzielić się nią nie tylko ze sobą, ale z innymi - zaznaczył Włodek "Paprodziad" Dembowski.
- Dla nas to motywacja, by dbać o siebie na wielu płaszczyznach, ponieważ w wielu dziedzinach życia otaczają nas teraz różni eksperci, ale nie wiadomo, czy są ekspertami od moralności. I w tym aspekcie musimy stawać się ekspertami sami dla siebie, żeby móc stwarzać lepsze środowisko w sobie, ale i na zewnątrz - dodał.
Jak współpracowało się muzykom? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Wylicytuj dla WOŚP rejs z Aleksandrą Popławską lub kolację z Agatą Tuszyńską. "Będzie miło"
- Wesprzyj WOŚP i zjedz śniadanie z prowadzącymi Dzień Dobry TVN
- Bartosz Zmarzlik zaprasza na kolację. "Będę mógł się otworzyć i na spokojnie porozmawiać"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News