Anita Lipnicka - życie prywatne
Anita Lipnicka od trzech dekad jest aktywna muzycznie. Gwiazda dała poznać się publiczności, występując z zespołem Varius Manx. To właśnie pod tym szyldem stawiała swoje pierwsze muzyczne kroki. Po kilku latach artystka postanowiła rozpocząć solową karierę. Mając niespełna 20 lat, wyjechała do Londynu, gdzie pracowała nad autorskim materiałem. Tak powstał album "Wszystko się może zdarzyć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Anita Lipnicka niezbyt często opowiada w mediach o życiu prywatnym. Piosenkarka przez wiele lat związana była z muzykiem Johnem Porterem i to z nim 23 lutego 2006 roku doczekała się narodzin córki Poli. Choć związek ostatecznie nie przetrwał próby czasu, byli partnerzy po rozstaniu żyli w poprawnych relacjach, by zapewnić spokojne dzieciństwo ukochanej córce.
Pola Porter ukończyła niedawno szkołę średnią. Stawiała już pierwsze kroki w modelingu. Nastolatka podpisała nawet kontrakt z profesjonalną agencją.
Anita Lipnicka chwali się sukcesem córki
Ania Lipnicka wielokrotnie podkreślała, że jest dumna ze swojej pociechy. Tym razem postanowiła podzielić się z fanami informacją o sukcesie Poli. Artystka ogłosiła na Instagramie, że dziewczyna otrzymała bardzo pozytywne wyniki matur. Wszystko wskazuje na to, że maturzystka zamieszkała w Amsterdamie, jak niegdyś jej mama.
- Dziś w domu radość, znamy już wyniki matur. Wiem, że to słabe jest bardzo, ale ja, mama, nie mogłam się powstrzymać: duma mnie rozpiera! Moja dziecina tak pięknie dała radę. Opowiadałam Wam podczas ostatniej trasy historię piosenki "Amsterdam". O czym jest, skąd się wzięła. Że to oda do młodości, wolności i tej odrobiny szaleństwa, którą każdy z nas gdzieś w sobie nosi, bez względu na wiek i czas, który mija i nas odmienia. Że wyjechałam do tego miasta 30 lat temu autostopem z moim ówczesnym chłopakiem. Że wróciłam tam w zeszłym roku, by kręcić klip do piosenki i że w konsekwencji wszystkiego ten chłopak odezwał się do mnie po latach, by sprostować kilka faktów, które uległy w mej pamięci lekkiemu przekształceniu - zaczęła wokalistka.
- Ale do brzegu: historia z Amsterdamem zatoczyła właśnie kolejne koło! Moja córka Pola, tegoroczna maturzystka, zdała egzaminy na jeden w tamtejszych uniwersytetów i od września rozpocznie studia w Holandii. Tego w rodzinie jeszcze nie było! Cieszę się i jednocześnie wzruszenie totalne mnie ogarnia. Jak te kropki się cudnie łączą. Life works in mysterious ways… - podsumowała Lipnicka.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. - Niedługo będą wzorowe dyplomy ukończenia studiów, może doktorat. Ale najważniejsza w tym wszystkim pracowitość córki. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję wkładu w wychowanie tak zdolnego, ambitnego i pracowitego dziecka - napisała jedna z fanek. - Za każdą/ym maturzystką/ą stoi jej/jego matka! A tak serio, to dzielne dzieciaki! Dają radę! Wielkie gratulacje dla Was! - dodał ktoś inny. - A ja matczyną dumę rozumiem! I brawa dla maturzystki! Dlaczego mamy wstydzić się wyników pracy naszych bliskich? Dla mnie to naturalny odruch. Za "stara" jestem na rozkminianie każdego z uczuć, które pojawiają się w sercu - podsumowała kolejna wielbicielka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anita Lipnicka świętuje 25-lecie solowej kariery
- Anita Lipnicka o eutanazji. Opowiedziała dramatyczną historię
- Anita Lipnicka zapowiada nowości. Co szykuje dla fanów?
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: Instagram/@anita.lipnicka
Źródło zdjęcia głównego: East News/Michał Woźniak