Agata i Wojtek Sawiccy o rozstaniu. "W związkach trzeba być z miłości, a nie z jakiegoś przymusu"

Agata i Wojtek Sawiccy o rozstaniu
Gdy kończy się miłość, jak z filmu...
Źródło: Dzień Dobry TVN
Agata i Wojtek Sawiccy po sześciu latach wspólnego życia zdecydowali się zakończyć swój związek. Skąd taka decyzja? Jak wyglądają ich relacje po rozstaniu? Para opowiedziała o tym w Dzień Dobry TVN.

Agata i Wojtek Sawiccy o rozstaniu

Agata i Wojtek Sawiccy są influencerami i twórcami profilu Life on Wheelz. Kilka miesięcy temu para poinformowała o rozstaniu. Wojtek Sawicki wyznał, że ta decyzja dojrzewała w nich przez około pół roku. - Poczuliśmy, że potrzebujemy jakieś zmiany w naszej relacji - stwierdził Wojtek.

- Próbowaliśmy różnych rzeczy, różnych rozwiązań, nawet się przeprowadziliśmy do Warszawy. Wiadomo, to nie jest łatwa decyzja, zawsze są jakieś wątpliwości, czy warto próbować. W pewnym momencie człowiek myśli: "ile można próbować? Może trzeba coś zmienić po prostu" - dodała Agata.

Wojtek Sawicki wyznał, że jako pierwsza temat poruszyła jego żona. - Stwierdziłem, że nie ma sensu utrzymywać relacji, która na jakimś poziomie już nie działa. Poczułem w Warszawie, że mogę się rozwijać we własnym jakimś kierunku, że możemy pójść w różnych kierunkach, i że to jest potrzebne nam w tym momencie i czuję, że to dobra decyzja, bo jesteśmy w związku przyjacielskim. Nasze relacje układają się dużo lepiej. To jest tylko potwierdzeniem, że potrzebowaliśmy tej decyzji. Wydaje mi się, że oboje w tym momencie jesteśmy szczęśliwsi - wyjaśnił aktywista.

Agata i Wojtek Sawiccy. Jak wygląda ich życie po zakończeniu związku?

Mimo że para zdecydowała się zakończyć swój związek, to wciąż mieszka razem. - To była decyzja, która w żaden sposób nie pogorszyła naszej relacji, była nacelowana na to, żeby utrzymać naszą relację w jak najlepszych stosunkach. Mieszkanie wspólne, dopóki jest nam to potrzebne i dopóki nasze sytuacje nie staną się bardziej niezależne, dopóki każde z nas nie ogarnie swojego niezależnego życia, to nie przeszkadza nam wspólne mieszkanie, bo nie jesteśmy swoimi wrogami - stwierdziła Agata Sawicka.

Gdy para ogłosiła rozstanie, w internecie pojawiły się komentarze, że kobieta jest już zmęczona, bo nie była tylko żoną, partnerką, ale i opiekunką. - Rzeczywiście jest to problem, ponieważ partner powinien być przede wszystkim partnerem w każdym związki, a nie opiekunem. Dlatego właśnie walczymy o asystencję osobistą, żeby również dla związków tzw. interablistycznych, czyli gdzie jedna osoba jest bez niepełnosprawności, a jedna z niepełnosprawnością, żeby partner mógł być po prostu partnerem i skupić się na związku, a nie poświęcać całą swoją uwagę, energię, całe swoje życie sprawom opiekuńczym i asystenckim, czymś, co powinno osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji przysługiwać i państwo powinno to gwarantować - powiedziała.

- Ja stoję na stanowisku, żeby być w związkach z miłości, a nie z jakiegoś przymusu. Wydaje mi się, że to jest potrzebne, żeby obie strony czuły się lepiej z możliwością rozstania, że to nie jest jakaś krzywda. Po prostu taka kolej rzeczy, która dotyka również ludzi sprawnych. To nie jest nic niesamowitego i dziwnego. Chcemy, żeby ludzie zrozumieli, że jeśli ktoś jest z osobą na wózku, to nie znaczy, że podpisuje z nią jakiś kontrakt dożywotni, tak trochę polska rzeczywistość skazuje na taką rolę. Chcieliśmy być ze sobą z miłości, a nie z przymusu - podkreślił Wojtek Sawicki.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości