Polskie artystki w Paryżu
Na przełomie XIX i XX wieku w Paryżu żyło i pracowało blisko 200 polskich artystek. Najbardziej popularne z nich to Tamara Łempicka, Zofia Stryjeńska czy Olga Boznańska. Ich losy w niezwykle malarski i barwny sposób w swojej książce "Polki na Montparnassie" opisała Sylwia Zientek. W Dzień Dobry TVN natomiast opowiedziała o mniej znanych postaciach. W paryskim Muzeum Sztuki i Historii Judaizmu bowiem - obok wartych kilkadziesiąt milionów obrazów - wiszą prace zapomnianej Meli Muter oraz Aliny Halickiej, która łamała stereotypy tamtych czasów.
- Alina Halicka w zasadzie była pierwszą kobietą kubistką na świecie, natomiast w encyklopediach sztuki i w podręcznikach nie znajdziemy jej nazwiska niestety, dlatego, że malowała tak naprawdę dla siebie. Trzymała te obrazy w ukryciu. Później mąż wrócił z frontu z I wojny światowej i powiedział jej, że jeden kubista wystarczy, czyli on. Kazał jej część obrazów zniszczyć. (...) Była wszechstronna. Robiła dekoracje do baletu Strawinskiego na przykład. Do dzisiaj w MOMA w Nowym Jorku są projekty jej kostiumów scenicznych. (...) Utrzymywała męża artystę i swoją córkę - opowiadała w Dzień Dobry TVN Sylwia Zientek.
W Paryżu w tamtych czasach żyła także Anna Bilińska. Wahała się ona czy wyjść za mąż i założyć rodzinę, ponieważ obawiała się, że zakończy to jej karierę artystyczną. Kobiety musiały wówczas silnie walczyć o swoją pozycję. Umierały najczęściej samotnie, a Polska Ludowa nie dbała o artystki, które żyły we Francji. Teraz mamy dużo do nadrobienia. W książce "Polki na Montparnassie" autorka zebrała tę wiedzę.
Kultowe miejsca na mapie Paryża
Montparnasse to XIV dzielnica Paryża. Była miejscem, w którym osiedlali się i tworzyli artyści. Na początku XX wieku ta tania dzielnica bardziej przypominała wieś. To tutaj zamożni mieszczanie przyjeżdżali, by obcować z artystyczną bohemą. Najważniejszymi punktami były tam dwa lokale - La Rotonde oraz Le Dome, które stanowiły serce stolicy Francji. W nich siedzieli w zasadzie wszyscy, którzy funkcjonowali w ramach "szkoły paryskiej". Kiedy artyści nie mieli pieniędzy, płacili tam swoimi rysunkami i obrazami. Niestety złotą erę Montparnasse zakończyły lata 30. i wybuch wojny. Paryż stracił na znaczeniu, a jego rolę przejął Nowy Jork
- Niektórym udało się bardzo szybko zrobić karierę i zdobyć klientelę. Mela Muter całkiem dobrze sobie radziła, miała dużo zamówień na portrety od znanych muzyków, pisarzy czy polityków. A niektórym wiodło się bardzo źle i naprawdę klepali tą przysłowiową biedę - mówiła w naszym programie Sylwia Zientek.
Zobacz także:
- "Moda narodowa", czyli stylizacje patriotyczne. Czy wstydzimy się państwowych symboli?
- Najsłynniejsza tarta z Saint-Tropez została stworzona przez Polaka. Zachwycała się nią sama Brigitte Bardot
- Przepych, pióra, gorsety i koronki, czyli hollywoodzki pokaz domu mody Gucci
Autor: Sabina Zięba
Reporter: Monika Nasternak
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN