Dalsza część tekstu poniżej.
Problemy zdrowotne Kazika Staszewskiego
Kazik Staszewski od kilku miesięcy sygnalizował, że jego kondycja nie jest najlepsza. Podczas koncertu w Zielonej Górze zachowanie muzyka wzbudziło rozczarowanie części publiczności, która miała zarzucać artyście, że wystąpił pod wpływem alkoholu. Wkrótce po wydarzeniu lider zespołu Kult wydał oświadczenie, w którym przyznał się do spożycia alkoholu i tłumaczył, że był to sposób na poradzenie sobie z bólem.
- W trosce o swoje zdrowie, chcąc "ratować się" przed covidem oraz dokuczliwym bólem brzucha, sięgnąłem po środki, które, jak się okazało, w połączeniu z alkoholem zadziałały zupełnie odwrotnie do zamierzonego. Z marnym skutkiem. Była to poważna lekkomyślność, której szczerze żałuję - zaznaczył po koncercie artysta.
Kazik Staszewski trafił na OIOM
Kilka dni po wspomnianym koncercie Kazik Staszewski poinformował fanów, że trafił na oddział intensywnej terapii. Jak zaznaczył w mediach społecznościowych, problemy zdrowotne są prawdopodobnie konsekwencją poprzedniego zabiegu chirurgicznego.
- Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na OIOM-ie w szpitalu z rozpoznaniem ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na SOR-ze. Mówią coś o sepsie. Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy - napisał na Facebooku lider zespołu Kult.
W jednym z kolejnych wpisów podkreślił, że sytuacja była bardzo poważna. - Po serii badań doktorzy powiedzieli, że dziś w nocy bliski końca drogi byłem. I na podobną akcję jak tatuś. Pewnie będą mnie kroić - zapowiedział artysta.
Zobacz także:
- Karolina Charko zapowiada płytę. Na naszej scenie wykonała utwór promujący wydawnictwo
- Ta Jedna Ciotka komentuje rozstanie gwiazdorskiej pary. "Historia jak z filmu, ale nie miała happy endu"
- Zbigniew Hołdys zwrócił się z apelem do fanów. "Wojtek ciężko choruje"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Facebook/Kazik Staszewski
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl