Noclegownia dla uchodźców nadal działa. "Tata był torturowany za to, że nie przyjął rosyjskiego paszportu"

Domowa noclegownia
Źródło: Dzień Dobry TVN
Domowa noclegownia
Domowa noclegownia
Domowe zacisze dla osób z Ukrainy
Domowe zacisze dla osób z Ukrainy
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Tysiące uchodźców na granicy
Tysiące uchodźców na granicy
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
W Warszawie nadal działa Domowa noclegownia dla uchodźców, uciekających z zajętych przez Rosjan terenów. Została stworzona głównie dla matek z dziećmi. Jest tam wszystko, czego potrzeba na start - bezpieczny kąt, ciepłe łóżko i jedzenie. W powstanie tego miejsca zaangażowało się wiele osób chętnych do udzielania bezinteresownej pomocy.

Noclegownia dla uchodźców z Ukrainy

Miejsce, w którym tuż po wybuchu wojny w Ukrainie miała powstać noclegownia, było totalną ruiną. W pomoc uchodźcom zaangażowali się Aleksandra Malejonek-Kawiorska oraz Tomasz Kawiorski, a także ich przyjaciele. - Tu się odbywał remont 24 godziny na dobę, ponieważ chcieliśmy jak najszybciej otworzyć. Całymi nocami ludzie pracowali - mówili w rozmowie z Dzień Dobry TVN Kawiorscy.

Początkowy plan był taki, że noclegownia będzie działać dwa albo trzy miesiące. Minęło ponad półtora roku, a przez to miejsce przewinęło się ponad 2000 osób. Samotnych, zagubionych, z traumami. Pojawiały się dzieci, które początkowo nie były w stanie mówić.

- Wyście nas wpuścili do siebie. To tak, jak matka daje życie swoim pisklętom. Wyście dali nam nowe życie, wyście dali nam skrzydła. Nauczyliśmy się nowych rzeczy. Jesteśmy pełni nadziei, że wszystko będzie dobrze. Dzięki wam znów latamy - powiedziała Tatiana Burlakovska, uchodźczyni.

Bezpieczne miejsce dla uchodźców z Ukrainy

Profil uchodźców, którzy pojawiali się w noclegowni, przez cały okres jej działania regularnie się zmienia. Tomasz Kawiorski opowiedział, kto teraz potrzebuje ich wsparcia. - Teraz 90 proc. uchodźców, którzy przybywają są to uchodźcy z terenów okupowanych. Jadą często w bardzo długą podróż przez Rosję, przez Białoruś albo Litwę i Łotwę. Docierają do nas po wielu dniach. Powodów, dla których uciekają teraz jest bardzo, bardzo dużo. Mamy na przykład teraz rodzinę w noclegowni, której tata był torturowany za to, że nie przyjął rosyjskiego paszportu - wyjaśnił.

Noclegownię wspiera finansowo wiele osób, ale także prywatnych firm. - Jest to noclegownia całkowicie prywatna, nie dotowana, więc tylko bazujemy na ludziach o dobrym sercu - tłumaczył Tomasz Kawiorski.

W działania na rzecz tego miejsca angażują się też gwiazdy, m.in. Michał Koterski. Na początku aktor wsparł tą akcję finansowo. - Kiedy przychodzę do tej naszej wspólnoty, do tego miejsca i widzę te dzieciaki, które się bawią, i które mają radość w oczach, mimo to, że są daleko od swojego domu. To są dla mnie najbardziej poruszające historie, że one znalazły bezpieczny dom.

DD_20231120_Noclegownia_REP
Domowe zacisze dla osób z Ukrainy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości