Policjanci znaleźli na ulicy zziębniętego 14-latka. Chłopiec bał się wrócić do domu. "Miał posiniałe usta"

GettyImages-942760198
Źródło: Dzień Dobry TVN
Policjant, który dba o porządek w tym mieście
Policjant, który dba o porządek w tym mieście
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Szczecińscy policjanci pełniący nocną służbę znaleźli na ulicy zziębniętego chłopca. Nastolatek bał się wrócić do domu, ponieważ obawiał się reakcji rodziców. Funkcjonariusze przekazali 14-latka rodzicom, jednak o całym zdarzeniu planują powiadomić Sąd Rodzinny.

Zziębnięty 14-latek na ulicy

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP, którzy pełnili nocą służbę, dostrzegli na ulicy młodego chłopca. Gdy nastolatek zobaczył radiowóz, zaczął uciekać. Funkcjonariusze dogonili go, by sprawdzić, dlaczego tak gwałtownie zareagował na widok patrolu.

- Chłopiec powiedział policjantom, że bał się wrócić do domu, gdyż jest już bardzo późno i mama może być na niego zła - czytamy w komunikacie policji. Mundurowi dostrzegli również, że nastolatek był bardzo zziębnięty, do tego miał miał zaczerwienione ręce i posinione usta.

Mundurowi pomogli chłopcu

Szczecińscy policjanci odwieźli 14-latka do domu. Na miejscu zastali zmartwioną mamę chłopca. Kobieta oświadczyła, że martwiła się o syna, ponieważ nie było z nim żadnego kontaktu. Dodała również, że właśnie zamierzała zgłosić jego zaginięcie na policję. Funkcjonariusze chcą powiadomić o zdarzeniu Sąd Rodzinny, by dokładnie sprawdzono sytuację małoletniego i rodziny.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości