To miejsce może być bardzo groźne. Na co uważać podczas wakacji nad Bałtykiem?

morze
Niebezpieczne miejsce na Bałtyku
Źródło: Ellen 500px/Getty Images
Latem, w czasie gorących dni szukamy ochłody w wodzie. Niestety, kąpiel w jeziorze, czy w morzu bywa bardzo niebezpieczna. Szczególnym zagrożeniem są tzw. ostrogi brzegowe, które można spotkać nad Bałtykiem. Czym są i dlaczego trzeba na nie uważać?
DD_20230723_Dziwnow_Bezpieczenstwo_REP
Bezpieczne wakacje nad morzem
Źródło: Dzień Dobry Wakacje

Ostrogi brzegowe. Dlaczego są niebezpieczne?

Ostrogi brzegowe nazywane również budowlami hydrotechnicznymi mogą stwarzać poważne zagrożenie. Tego rodzaju konstrukcje mają chronić brzeg przed niszczycielskim działaniem morza. Niestety takie zapory mogą też stanowić zagrożenie, co więcej, niekiedy przyczyniają się utonięć. O tym, zagrożeniu, z którego większość plażowiczów nie zdaje sobie sprawy w mediach społecznościowych opowiedział dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska. Mężczyzna poprosił jednego z ratowników, aby przeszedł się po tej budowli. Sebastian Kluska nagrał te spacer i umieścił wideo w sieci.

Na filmie widać, jak ratownik chodzi w wodzie (nie poruszał się w głąb, a w bok) i jak szybko zanurza się coraz bardziej. Co gorsza, na wideo wyraźnie widać, że wystarczyło zaledwie kilka kroków, aby ratownik całkowicie zniknął pod wodą.

Warto dodać, że ostrogi brzegowe, czyli drewniane pale, które można spotkać praktycznie na każdej nadmorskiej plaży cieszą się ogromnym zainteresowaniem turystów. - Nie zdążyłem tego nagrać, ale chwilę wcześniej ojciec prowadził dziecko, żeby sobie na tych "kołkach" usiadło - powiedziała na nagraniu Kluska. 

Niebezpieczne ostrogi brzegowe. Czy mamy świadomość zagrożenia?

Nagranie zamieszczone przez dyrektora Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa wywołało wśród internautów spore poruszenie. Ogromna większość nie zdawała sobie sprawy z tego zagrożenia. "Ile ludzi o tym nie wie. Takie coś powinni puszczać w tv jak reklamy. Do bólu", "Na każdym programie powinno to być puszczane jako klip w ramach bezpieczeństwa", "Warto uświadomić o tym dzieci" - czytamy w komentarz pod nagraniem.

Jedna z komentujących kobiet wyznała, że w takim miejscu o mały włos nie utopiła się z koleżanką. - Fale nas zniosły w kierunku falochronu, a tam piach wypłukany. My na dno. Na szczęście kolejne fale rzuciły nas na falochron, gdzie przyczepiliśmy się, cali pocięci przez omułki, czekaliśmy na ratunek wisząc na palach - napisała internautka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości