Wiktor Dyduła - wokalista spełnia marzenia
Marzeniem Wiktora od zawsze było śpiewanie. Młody artysta pierwsze kroki stawiał więc jako wokalista uliczny. Na sopockim molo wykonywał zarówno swoje utwory, jak i znane przeboje zagranicznych artystów.
Kilka miesięcy po zakończeniu jednego z talent-show kariera Wiktora nabrała tempa. Wydał pierwsze piosenki, które mogliśmy usłyszeć także w radiu. W tym roku pojawił się także w plebiscycie Bursztynowego Słowika na festiwalu w Sopocie.
- Rok wcześniej występowałem jako grajek uliczny. Grałem swoje piosenki, ale także te bardziej znane. Następnie byłem w talent-show, gdzie udało mi się zajść daleko i to się wszystko bardzo szybko potoczyło. Moje piosenki były w radiu i jestem z tego dumny. Niesamowita sprawa i myślę, że to może być też przykład dla kogoś, że warto robić to, co się kocha. I być może wyjdzie z tego coś pozytywnego. Ja w pewnym momencie przestałem się spinać i pomyślałem, że nie będę sobie robić wielkich nadziei, tylko spróbuję - powiedział Wiktor Dyduła.
Próba popłaciła. Talent i charyzmę artysty doceniła branża muzyczna i słuchacze. Wiktor pracuje obecnie nad płytą, a także koncertuje z autorskim materiałem.
- Zawsze zależy mi na tym, żeby moją muzyką przekazywać emocje i to, kim jestem. Lubię to robić. Wiele osób mi powtarzało, żeby spróbował czego więcej, żebym zaczął pisać swoje piosenki. Miałem cel, żeby usłyszeć się w radiu, nawet sobie to zapisałem - dodał.
Wiktor Dyduła z piosenką "Ćwierć wieku" na scenie Dzień Dobry TVN
Wiktor Dyduła na naszej scenie zaśpiewał piosenkę "Ćwierć wieku". Co oznacza dla niego to słowo? Jaki przekaz ma ten utwór?
- Czuję się na 17 lat i trochę ta piosenka miała przedstawiać, że to jest to ćwierćwiecze. Czasami w tym wieku młodzi ludzie miewają kryzys. Ja tak miałem, że patrzyłem na rówieśników, którzy mają już działki, zaczęli budowy domów, dzieci, a ja nawet poloneza nie mam. Miałem takie przeświadczenie, że chyba jestem nieogarnięty życiowo, ale tak nie jest. Każdy ma swój czas - podsumował nasz gość.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Serial "Skazana" wciąga widzów do mrocznego świata kobiecych zakładów karnych
- Aleksandra Adamska o roli w "Skazanej". "Odważałam się na bardzo dużo rzeczy"
- Córka Marty Malikowskiej pójdzie w jej ślady? "Ja się od niej uczę aktorstwa"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molęcki/East News