Marta Malikowska - Kosa z serialu 'Skazana"
Marta Malikowska ukończyła w 2005 roku PWST w Krakowie. Od tamtej pory występowała m.in. na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie, Teatru Współczesnego we Wrocławiu i Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Współpracuje z Nowym Teatrem, TR Warszawa, Teatrem Studio czy Teatrem Słowackiego w Krakowie. Popularność przyniosła jej rola Paziny w serialu "Ślepnąc od świateł" Krzysztofa Skoniecznego.
Obecnie aktorkę można podziwiać w serialu "Skazana" w reżyserii Bartosza Konopki, gdzie wciela się w postać "Kosy", współwięźniarki głównej bohaterki granej przez Agatę Kuleszę. Córka Marty Malikowskiej, Jagoda Szymkiewicz w rozmowie z Sandrą Hajduk-Popińską wspominała, że w trakcie pracy przy tej produkcji, mama była bardzo skoncentrowana na roli. - Jak rozmawiała o tym, jak było na planie, to miała taką mowę ciała jak Kosa – mówiła Jagoda.
W przyszłym roku Marta Malikowska skończy 40 lat. Jak przyznała, dostrzega upływ czasu.
- W tym roku miałam duży kryzys odejścia mojej córki, że ona już mnie tak bardzo nie potrzebuje. Przechodzę przemianę, ale się bardzo na nią cieszę, bo wiem, że moje wewnętrzne dziecko jest we mnie i nigdy go nie stracę. Na tym polega bycie artystką, aktorką, żeby to wewnętrzne dziecko było i żebyśmy traktowały to nasze życie jak zabawę – podkreślała serialowa Kosa.
Marta Malikowska i jej córka Jagoda – jakie mają relacje?
Marta Malikowska to nie tylko aktorka, ale przede wszystkim mama. Jej córka, Jagoda Szymkiewicz jest już nastolatką i wszystko wskazuje na to, że złapała aktorskiego bakcyla. Można ją zobaczyć na deskach teatru, gdzie gra w spektaklu "Przemiany" w reżyserii Michała Borczucha w Teatrze Studio w Warszawie.
- Cały czas mówi, że jeszcze nie wie, czy będzie aktorką, ale pierwszy raz zagrała w teatrze, jak miała 8 lat. Oczywiście od zawsze występowała w przedszkolu, chodzi na lekcje śpiewu, więc zobaczymy, co będzie. Kiedyś jej powiedziałam, żeby wolniej mówiła i to była chyba moja jedyna rada. W tym spektaklu, w "Przemianach", ja się od niej uczę aktorstwa - powiedziała Marta Malikowska.
Sama Jagoda uważa, że zamiłowanie do aktorstwa ma po mamie. Od dziecka zazdrościła jej występów w teatrze i do dziś bardzo sobie kibicują.
- Zawsze wiedziałam, że mama jest aktorką i byłam z tego bardzo dumna. Jak byłam mała, to byłam na próbach i na spektaklach po parę razy. Znałam kwestie na pamięć. Zazdrościłam jej i chciałam też kiedyś zagrać. Nie wiem, czy oglądałam każdy film, ale oglądałam wszystkie odcinki seriali, w których grała. Mama była na każdej mojej premierze. Pierwszą moją rolę dostałam przez mamę – podkreśliła Jagoda.
Aktorka, choć ma bardzo bliską więź ze swoją córką, stara się nie być dla niej kumpelą.
- Jednak to jest relacja matka- córka. Ja się staram, żebym była mamusią, nie kumpelą. Mam wrażenie, że to się czasem zaciera. Sparingpartnerką, tak bym powiedziała – stwierdziła Marta Malikowska.
Zamiłowanie do aktorstwa to niejedyna cecha, która je łączy. Jak zgodnie przyznały - obie mają podobną mimikę, są bardzo wybuchowe i wrażliwe.
Zobacz także:
- Wirus RSV atakuje dzieci. Jak je chronić?
- W szkole pojawi się nowy przedmiot. "To będzie hit nie tylko z nazwy"
- "Miałam dziurę przez podniebienie do głowy". Finalistka Top Model szczerze o nowotworze
Autor: Martyna Trębacz
Reporter: Mateusz Jarosławski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN