Hauser – światowy fenomen wiolonczeli. "Cały czas podnoszę sobie poprzeczkę"

Hauser
Hauser – wirtuoz wiolonczeli
Źródło: Dzień Dobry TVN
Stjepan Hauser, wirtuoz wiolonczeli, właśnie świętuje 15 lat od wydania swojego debiutanckiego albumu. Od 2Cellos po solową karierę – jego droga to połączenie pasji, talentu i nieustannej chęci przekraczania muzycznych granic. W Dzień Dobry TVN opowiedział o swojej drodze artystycznej.
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Materiał promocyjny
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Najbardziej rozpoznawalna polska kampania świąteczna znów wraca.
Kluczowe fakty:
  • Hauser obchodzi 15-lecie kariery, wcześniej zdobywając światowy rozgłos w zespole Two Cellos.
  • Współpracował z Eltonem Johnem, José Carrerasem i Plácido Domingo, występował przed papieżem i królową.
  • Jego kariera rozwija się solowo, a Hauser łączy muzykę klasyczną z rockiem, podbijając zarówno sale koncertowe, jak i internetowe platformy.

Hauser i jego inspiracje muzyczne

Muzyka była w życiu Hausera obecna od dziecka, a fascynacja różnymi kulturami sprawiła, że jego repertuar obejmuje zarówno klasykę, jak i popularne utwory z całego świata. Przyznaje, że jego podejście do muzyki jest naturalne, spontaniczne, a zarazem przemyślane. Opowiada również o swoim wyjątkowym sposobie łączenia różnych stylów muzycznych. Podkreśla, że jego kariera nigdy nie była prostą drogą i że muzyka pozwala mu łączyć klasykę z rockiem i eksperymentami, tworząc własny, niepowtarzalny styl.

- O tym na pewno powstanie kiedyś film. Jestem połączeniem wielu dróg. Najczęściej jak ktoś wybiera drogę wiolonczelisty, to trzyma się muzyki klasycznej. Ktoś inny decyduje się na rock i jest rockmanem. Ja to połączyłem. W moim życiu łączą się skrajnie różne historie - podkreślił artysta.

- Miałem 25 lat, kiedy założyłem z kolegą zespół 2Cellos. Chciałem tworzyć coś innego, szalonego, ekscytującego. Gromadzić szeroką publiczność, zapełniać stadiony, słyszeć krzyk fanów. Mój partner z zespołu, Luka, chciał tego samego. Postanowiliśmy, że zrobimy coś wyjątkowego i jako pierwsi zrobimy to na wiolonczeli. Udało się i wtedy zaczął się boom na nas - wspominał.

Hauser i jego podejście do życia

Jak podkreśla, nigdy nie czuje się na szczycie i nieustannie dąży do doskonalenia. To podejście do pracy i życia pozwoliło mu osiągnąć światową renomę, a jednocześnie zachować równowagę i dystans do sławy. - Zawsze uważam, że jest więcej do zdobycia, że coś można zrobić lepiej. Jestem perfekcjonistą, który nigdy nie jest usatysfakcjonowany. Cały czas podnoszę sobie poprzeczkę. Myślę, że to dobrze, bo dzięki temu twardo stąpam po ziemi. Zawsze w siebie wierzyłem. Uważam, że własne myśli i przekonania pomagają nam budować nasz idealny świat. Każdy, kto w siebie uwierzy, da radę. Będą ludzie, którzy będą cię zniechęcać, ale nie możesz im ulec - podsumował muzyk.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości