Stereotypy o kulturystach
W naszym studiu zagościli naprawdę duzi mężczyźni, którzy włożyli wiele pracy i wysiłku, by móc się pochwalić imponujących rozmiarów mięśniami. Jak przyznał Akop Szostak, stali bywalcy siłowni, ale też zawodnicy sportów sylwetkowych, często są negatywnie oceniani przez to, jak wyglądają.
- Najśmieszniejszy stereotyp, z jakim się spotkałem, to chyba był ze strony mojej kochanej małżonki. Na początku myślała, że raczej okażę się średnio inteligentny. Zaskoczyłem ją na szczęście pozytywnie i tak już 10 lat jesteśmy małżeństwem - powiedział Akop.
W przypadku Marcina Łopuckiego, 4-krotnego mistrza świata w kulturystyce klasycznej, jego aparycja nie miała znaczenia, gdy poznał swoją żonę Katarzynę Skrzynecką.
- W budowaniu tak trwałego małżeństwa, rodziny, to kierujemy się innymi wartościami, potrzebami. (...) Moja żona zawsze powtarza, że ona nie widzi mojej fizyczności, bo jakie ona ma przełożenie na to, czy mniej lub bardziej się kochamy? Jakie ma przełożenie wśród naszych dzieci, przyjaciół? - przyznał Łopucki.
Natomiast kiedy Marcin przechadza się po plaży bez koszulki, to jego ciało wzbudza zainteresowanie innych, nieznanych mu osób.
- Nie ma większej salwy zazdrości, nienawiści skumulowanej na mojej osobie. Osoba otyła przejdzie cieniem, nie zwróci nikt na nią uwagi. Ja budzę szereg zazdrości, epitetów. Każda inność budzi sensację - stwierdził.
Robert Burneika przez 18 lat mieszkał w USA i to właśnie tam osiągał największe sukcesy w kulturystyce. - W Stanach ludzie trochę inaczej patrzą. Tam, jak jesteś zbudowany, to wszyscy patrzą na ciebie pozytywnie. W Polsce teraz jestem znany, to jest pozytywnie, ale gdybym nie był znany, to mówiliby: "Patrz, jakiś bandzior" - powiedział Burneika.
Choć krzywdzące stereotypy wciąż funkcjonują w społeczeństwie, to jednak według Akopa Szostaka obecnie jest o wiele lepiej niż kiedyś. Przyczyniła się do tego m.in. popularyzacja sportu i zdrowego stylu życia.
- Polska jest Europą, jesteśmy coraz bardziej tolerancyjni. To widać, jak ludzie się ubierają i już nikt nie patrzy, czy ktoś jest chudszy, grubszy, umięśniony, rudy, łysy, czy ma tatuaże. Jest fajnie dzisiaj w porównaniu do tego, jak ja zaczynałem trenować. Pamiętam, że to była wtedy siłownia w piwnicy, dziwne towarzystwo, zero kobiet. A teraz w fitness klubach jest miejsce dla każdego - stwierdził Akop.
Kulturyści z pasją
Mit fana siłowni, który poza podnoszeniem ciężarów nie ma innych zainteresowań, obalają również Daria Pietrusza i Michał Gądek. Ona prowadzi przedszkole, a on uczy języka angielskiego. Kulturystyka jest ich ogromną pasją, którą godzą z codziennymi obowiązkami.
Alicja w wieku 40 lat po raz pierwszy wystartowała w mistrzostwach Polski. - Sporty sylwetkowe na pewno dały mi poczucie własnej wartości, ale też uwierzyłam w siebie i we własne siły - przyznała Daria. - Przychodzę z pracy, ogarniam dom to jest godzina 20:00. Chwilę odsapnę, zjem coś, jest 22:00 i idę na trening. Siedzę tam do 1:00-2:00 w nocy. Nieraz do 3:00 się zdarza. W momencie przedstartowym to już jest 7-8 treningów w tygodniu - dodała Daria.
Michał Gądek lubi przełamywać schematy. - Mam coś więcej do powiedzenia oprócz podnoszenia i przerzucania tego żelastwa - podkreślił.
Oprócz sportu ma jeszcze wiele innych zamiłowań. Jakich? Zobacz w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy opakowanie wpływa na smak mleka? Specjalistka rozwiewa wątpliwości
- "Domowe testowanie nigdy nie zastąpi wizyty u lekarza". Czy warto sięgać po testy apteczne?
- Była mistrzyni świata w lekkiej atletyce pokazała brzuch po 6 ciążach. "Nosi piękne blizny macierzyństwa"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Alicja Myśliwiec
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News