Siła kobiet w listopadzie. Po te płyty polskich artystek warto sięgnąć

Kaśka Sochacka, Sara James, Kasia Lins
Polskie premiery płytowe listopada 2024. Kaśka Sochacka, Sara James, Kasia Lins i inni
Źródło: mwmedia
Kolejny miesiąc upłynie nam pod znakiem długo wyczekiwanych płyt polskich artystek, które od dawna zachwycają ciekawymi kompozycjami oraz pięknymi głosami. Wśród nich między innymi Kaśka Sochacka oraz Sara James. Poznajcie polskie albumy, na które najbardziej czekamy w listopadzie.

Oto nasze subiektywne zestawienie najciekawszych polskich premier płytowych listopada 2024. Z pewnością umilą wam deszczowe, jesienne wieczory.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sara James znów zachwyciła Amerykę
Sara James znów zachwyciła Amerykę
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kaśka Sochacka "Ta druga" - premiera płyty 15 listopada

Informacja o premierze nowego albumu Kaśki Sochackiej wzbudziła spore emocje. I to nie tylko wśród fanów, ale też koleżanek po fachu. Pod zamieszczonym przez nią postem, w którym poinformowano o dacie wydania krążka, możemy przeczytać między innymi komentarz innej znanej polskiej wokalistki, Darii Zawiałow, która napisała tylko: "Wydarłam japę".

No cóż, my też, tak jak Daria, nie możemy doczekać się kolejnego albumu Sochackiej, która już lata temu zachwyciła nas swoim pięknym, aksamitnym głosem oraz wzruszającymi piosenkami. Będzie to jej druga płyta studyjna, po doskonale przyjętych w 2021 roku "Cichych dniach". W międzyczasie otrzymaliśmy cudownie wydany, pełen bardzo ciekawych aranżacji, album koncertowy. Jego premiera odbyła się w lutym 2024 roku. Czego możemy spodziewać się po nowym wydawnictwie, które nosiło będzie tytuł "Ta druga"?

Zapowiadają je trzy melodyjne, utrzymane w charakterystycznym dla artystki stylu single - "Madison", "Szum" i "Zdjęcia". Jeśli więc jesteście fanami jej ciepłego, pełnego głębi i emocji głosu, a także smutnych piosenek z mądrymi tekstami skłaniającymi do refleksji nad życiem oraz relacjami z innymi i z samym sobą, będzie to idealna płyta dla was. Z pewnością doskonale wpisze się w listopadową, melancholijną atmosferę. Zupełnie nowe piosenki Kaśki Sochackiej usłyszymy już 15 listopada.

Sara James "PLAYHOUSE" - premiera płyty 8 listopada

Kolejna płyta, na którą czekamy w listopadzie 2024 to debiutancki album długogrający Sary James. Młodziutka wokalistka od lat zachwyca nas swoim cudownym głosem, najpierw jako zwyciężczyni Eurowizji Junior, a potem finalistka amerykańskiego "Mam Talent". W ostatnich latach wydała kilka świetnie przyjętych singli, ale na pełną płytę musieliśmy czekać aż do teraz.

Cierpliwość się jednak opłaciła. Pierwszy album Sary James otrzymamy już niedługo, bo 8 listopada. Czego można się po nim spodziewać? Najlepiej na to pytanie odpowie zapewne ona sama.

- Tą płytą zapraszam Was do mojego świata, otwieram przed Wami siebie, swoje emocje, przeżycia. Ten album jest dla mnie bardzo ważny, bardzo osobisty, bardzo “mój”. "PLAYHOUSE" to mój świat, mój umysł i dusza. Więcej opowiem Wam samymi utworami i przy okazji premiery. Ja już nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że będziecie w tym ze mną - mówi Sara.

Premierę albumu uświetni koncert, który odbędzie się 8 listopada w Warszawie, w Palladium.

Lanberry "Heca" - premiera płyty 8 listopada

W listopadzie 2024 roku wyjdzie również nowa płyta Lanberry. Będzie to jej piąty, studyjny album, a jego premiera odbędzie się 8 listopada. Otrzymaliśmy już 6 singli zapowiadających to wydawnictwo, w tym między innymi "Co ja robię tu”, "Cyrk" oraz pokryty diamentem utwór "Dzięki, że jesteś".

- To moja nieustanna radość tworzenia, poznawania nowych ludzi, cudowna zabawa dźwiękami, to komentarz, czasami ironiczny, odnośnie rzeczywistości. "Heca" to też nuta melancholii z którą z automatu, mam wrażenie, idę przez życie, wpuszczając ją między nuty i słowa moich piosenek. Będzie lekko, będzie ciężko, będzie optymistycznie, będzie słodko-gorzko. Będzie o prawdziwej miłości, wdzięczności, o żalu, o ucieczce, o sentymentalnych podróżach - pisze o albumie Lanberry.

Reedycje i wersje deluxe polskich albumów - listopad 2024

W listopadzie ukaże się też kilka ciekawych reedycji płyt. Pierwszą z nich jest wersja deluxe fantastycznie przyjętego zarówno przez publiczność, jak i krytyków albumu Kasi Lins pod tytułem "Omen". Wydawnictwo zawierało będzie 4 dodatkowe piosenki. Dwie z nich już poznaliśmy, gdyż artystka wydała je w ostatnich miesiącach w postaci singli. Była to "Trucizna", mająca premierę 18 września, a także opublikowany 16 października utwór "Ranię". Premiera "Omen (Deluxe)" już 15 listopada.

Reedycję swojego ostatniego albumu wydaje w najbliższym miesiącu również Margaret. "Siniaki i cekiny ciąg dalszy" pojawią się na sklepowych półkach i w streamingu 15 listopada.

- Artystka prezentuje ciąg dalszy ery "Siniaki i cekiny" na płycie poszerzonej o 6 zupełnie nowych numerów. Wydawnictwo dostępne będzie po raz pierwszy w formacie CD i znajdą się na nim m.in. nowe wersje językowe utworów "Tańcz głupia" i "Catch me if you can", a także popowo-urbanowe "Mamy farta", na którym gościnnie usłyszymy… Pezeta! - czytamy w opisie płyty.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości