Kaeyra – utalentowana Polka podbija USA
W Polsce nie brakuje talentów, które zauważane są przez zagraniczne media. Po spektakularnym sukcesie Sary James, do grona śpiewających artystek dołącza Kaeyra. 21-latka wzięła bowiem udział w Amerykańskiej wersji "Idola", a jej głos zachwycił całe jury. Choć na castingi przyszła podziębiona i bała się o swój występ, nawet to nie przeszkodziło jej w otrzymaniu owacji na stojąco. Zacznijmy jednak tę historię od samego początku.
Karolina Baran urodziła się w 2001 roku w Chicago, jest córką polskich imigrantów. Mimo życia za Oceanem regularnie odwiedzała i odwiedza babcię mieszkającą w Raciborzu. Młoda artystka świetnie mówi także w języku polskim. Jak przyznaje, to zasługa rodziców, którzy pielęgnowali tradycję i rozmawiali z nią w domu tylko w ojczystym języku.
- Zawsze widziałam dużą różnicę pomiędzy Polską a Ameryką. Lubiłam tu wracać, tu jest bardziej kolorowo, jest lepsze jedzenie. Lubiłam przyjeżdżać tu na wakacje. W Chicago też miałam polski vibe, a teraz jak mieszkam w LA to widać największą różnicę. (…) Rodzice tylko rozmawiają ze mną po polsku, chodziłam też do polskiej szkoły. Cieszę się, bo dla mnie to jest ważne – powiedziała.
Przygodę z muzyką rozpoczęła, mając zaledwie 6 lat. Śpiewała, a także uczęszczała do szkoły muzycznej swojej mamy. W ABC Music Academy próbowała swoich sił na każdym możliwym instrumencie. Najbliższa jej sercu okazała się gitara, pianino i bas, którym próbowała łamać stereotypy.
- Miałam 13 lat i każdy mówił, że bas jest dla chłopaków, że dziewczyna nie może grać na basie. Tym bardziej chciałam grać na tym instrumencie. Chwilę później miałam rockowy zespół. Zakochałam się w tej muzyce – powiedziała.
Jako 11-latka była już główną wokalistką i basistką zespołu rockowego Profusion, a wieku 14 lat została odkryta przez Post Modern Jukebox. Kolejne lata młodzieńcze upływały jej na doszkalaniu głosu. W sierpniu 2017 Kaeyra wydała swój debiutancki album pt. "Fountains of Gold". Gdy poczuła, że nadeszła odpowiednia chwila, a ona jest gotowa na podbijanie sceny muzycznej, zgłosiła się do programu "Idol". A właściwie produkcja zgłosiła się po nią.
- Miałam 15 lat jak wzięłam udział w America’s Got Talent, przeszłam pierwszy etap i pomyślałam, że jestem za młoda na to. Nie miałam swojej muzyki i nie czułam się pewna z tym, co będę wydawać. Chciałam mieć więcej czasy, żeby odnaleźć się jako artystka. Wtedy zrezygnowałam. Miałam kilka lat przerwy. W tym czasie producenci programów cały czas się do mnie odzywali, z AGT, The Voice, American Idol, miałam wybór i zdecydowałam wziąć udział w Idolu – powiedziała.
Przez kilka miesięcy w programie Karolina przeszła szkołę życia. Poznała branżę od kulis i zaznajomiła się ze światem artystycznym. Swoimi występami i talentem zachwyciła nie tylko widzów, ale i jury. Pod wrażeniem była Katy Perry, Lionel Richie czy Luke Bryan. Jaki moment w show był dla niej najtrudniejszy?
- Najtrudniejsze były duety. Skończyliśmy nagrywać około 11 wieczorem i oni wtedy powiedzieli, że mamy znaleźć partnerów na duet. Mieliśmy jedną noc, żeby nauczyć się piosenki i rano ją nagrywaliśmy. Ludzie nie spali, było dużo emocji. To było straszne i w tym dniu nie było gdzie ćwiczyć, bo wszędzie były kamery – wspomina.
Kariera w Polsce i na świecie
Karolina jest kobietą i artystką twardo stąpającą po ziemi. Doskonale wie, czego chce i do czego dąży. Na pytanie skąd czerpie siłę, powiedziała:
- Miałam silne kobiety w rodzinie. Moja babcia, mama, ciocia Ewa, to są trzy kluczowe osoby w moim życiu. One pokazały mi, co to znaczy być kobietą. Zawsze pracowały, miały swoją indywidualność i były niezależne. One były moją inspiracją. Ja studiowałam Music Business and Marketing. Chciałam mieć wiedzę, żebym wiedziała, co podpisuje, z czym to się wiąże – wyjaśniła.
Obecnie w świecie biznesu muzycznego Kaeyra odnajduje się znakomicie. Po rozmowie z Katy Perry podjęła decyzję, że chce spróbować swoich sił w Polsce. Wkrótce przyjechała do Warszawy, podpisała kontrakt z Warner Music Polska i wydała autorski singiel "Sour".
- Miałyśmy z Katy Perry rozmowę, mówiłam jej, jakie mam możliwości, opowiadałam o Polsce, a ona doradziła, żebym krok po kroku szła w górę i spróbowała tu swoich sił (…) Za rok płyta. Będzie dużo nowej muzyki, z czego się bardzo cieszę. Pracuje już kilka lat nad tym. Wiem, że teraz jestem w momencie, kiedy chce to wszystkim pokazać – podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kulisy koncertów The Kolors w Polsce. "To było dla nas niespodziewane"
- Szymon Majewski na scenie DDTVN wyśpiewał napisy końcowe. "Trzeba oddać hołd"
- Krzysztof Zalewski i Baabus Musicalis rozgrzali publiczność do czerwoności. Posłuchaj nowego utworu artysty "Edith Piaf"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA